Bryska wspomina życie w Anglii
Gabriela Nowak-Skyrpan urodziła się 4 stycznia 2001 roku w Warszawie. Młoda artystka robi zawrotną karierę na polskiej scenie muzycznej. Gwiazda otwarcie przyznaje, za różową peruką bardzo długo kryła się choroba i smutek, z którym ciężko było jej sobie poradzić. Obecnie wsparcie dają jej nie tylko fani, których traktuje jak przyjaciół, ale także partner.
- Zakrywałam oczy peruką, żeby nikt mnie nie rozpoznał. To było sferą komfortu i ucieczki od ludzi. Tak sobie myślałam, że jak ja już ich nie widzę, to oni mnie też nie widzą – powiedziała Gabi, wspominając stare czasy, gdy mieszkała i pracowała w Anglii. - Żeby się utrzymać, móc studiować, opłacić czesne musiałam się podjąć różnego rodzaju prac. Było mi czasami ciężko, miałam bardzo małe wynagrodzenie, ale dzięki temu, że rodzice wysyłali mi słoiki, to przeżyłam- dodała.
Bryska i jej ukryte talenty
Talent wokalny Bryski zdążyła już poznać cała Polska. Jak się okazuje, to nie jedyna umiejętność, jaką posiada gwiazda. Gabrysia bowiem uwielbia robić makijaże, a także zdobić paznokcie.
- Robienie makijaży stało się tak dużą pasją, że czasami potrafię spędzić cztery godziny i tak siedzę i dorysowuję kolejne kropki i kreski. To sam na paznokciach. Mój rekord to jest 9 godzin. Wszystkie to, obmyślanie stylizacji, makijaży pozwala mi być taką wersją siebie, jaką zawsze chciałam być. Taką, która się nie boi, jestem pewna siebie – przyznaje.
Gwiazda świetnie radzi sobie także ze sportem. Swoją energię odnajduje w tańcu a siłę na zajęciach z boksu. Jak przyznaje, choć ma zaledwie 160 cm wzrostu zawsze chciała być mocarną Gabi. Treningi dają jej to poczucie.
- Ja zawsze szukałam takich zajęć, które pomagają mi się uspokoić. Czymś takim był dla mnie taniec. Byłam otyłą osobą, kiedy byłam dzieckiem, bo cierpię na niedoczynność tarczycy. Taniec zawsze mi towarzyszył, od baletu po cheerleaderkę, czy taniec nowoczesny. Zawsze bardzo to lubiłam - dodała.
Bryska poznała miłość życia
Uśmiech i szczęście, jakie maluje się na twarzy Bryski ma związek nie tylko z premierą kolejnych piosenek, ale z osobą, która towarzyszy jej w życiu codziennym i wspiera. Artystka otwarcie przyznaje, że odnalazła miłość życia. Co więcej, to ona poderwała swojego obecnego partnera.
- Te pozytywne barwy i wibracje, które pojawiają się ostatnio w moim życiu, to jest mój chłopak, który jest dla mnie ogromnym wsparciem i kocham go nad życie. Ogólnie to ja go poderwałam, to ja napisałam pierwszą wiadomość. To jest niesamowity człowiek, który rozświetla każdy mój dzień, każdą najgorszą chwilę - zdradziła.
Gwiazda nie zapomina także o fanach. Nie tylko poświęca im czas, spotyka się i rozmawia, ale także piecze dla nich słodkości.
- Fani odgrywają ogromną rolę w moim życiu. To są moi przyjaciele. Znam imiona, znam nazwiska, wiem, jak wyglądają. Są to osoby, które mnie wspierają, a ja wspieram ich. Jesteśmy jedną wielką rodziną – podsumowała.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.pl
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Bartek Wrona na scenie Dzień Dobry TVN. Posłuchaj utworu "Moje Serce"
- Rubens i Mrozu - przyjaciele na scenie i w życiu prywatnym. Już za kilka dni wystąpią na Fryderykach
- Ignacy - wschodząca gwiazda polskiej sceny muzycznej. "Scena to mój dom, czuje się na niej bezpiecznie"
Autor: Nastazja Bloch
Reporter: Dominika Łukaszewska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN