Britney Spears kończy karierę? Manager gwiazdy wydał oświadczenie

Britney Spears
Cover Video/x-news
Britney Spears nie schodzi z nagłówków prasy na całym świecie. Wszystko przez proces sądowy, w którym walczy o swoją wolność z własnym ojcem, który sprawuje nad nią kuratelę. Sprawa zaogniła się do tego stopnia, że piosenkarka zdecydowała się przejść na emeryturę, o czym powiadomił jej manager, który sam postanowił odejść z jej teamu.

Britney Spears - kuratela

Britney Spears zwróciła się do sądu wyższej instancji w Los Angeles o zakończenie kurateli, której została poddana przed niemal 13 laty. Według radia publicznego NPR życie gwiazdy pop pozostaje pod kontrolą narzuconego jej przez sąd układu prawnego, który pozbawia ją praktycznie wszelkiej niezależności. W środę, 23 czerwca 2021 r. gwiazda złożyła swoje 20-minutowe zeznanie przez telefon.

Według portalu TMZ sędzia orzekł, że Britney Spears pozostanie pod kuratelą ojca "przynajmniej na razie". Uzasadnienie wyroku nie jest jeszcze znane. Z kolei adwokat piosenkarki Sam Ingham wnosił też o to, by Jamie Spears został zastąpiony przez zewnętrzną firmę, która byłaby jedynym zarządcą majątku Spears, ale sędzia i ten wniosek odrzucił.

Fani artystki nie kryją oburzenia po wyroku. "Wstyd!", "Sprawiedliwość i wolność dla Britney!" – piszą w sieci. Koleżanki i koledzy po fachu również zabrali głos, wspierając gwiazdę, w tym m.in. Justin Timberlake, Mariah Carey czy Christina Aguilera.

Prawdopodobnie w konsekwencji tych zdarzeń, Britney Spears postanowiła przejść na emeryturę.

Britney Spears - emerytura

Fanpage artystki "Britney Spears Polska" poinformował we wtorek, 6 lipca 2021 r. o planach jej managementu. Larry Rudolph przez większą część kariery księżniczki popu był jedną z najbliższych jej osób. Teraz rezygnuje ze stanowiska managera piosenkarki.

W liście do ojca piosenkarki Jamiego Spearsa oraz adwokat Jodi Montgomery, Rudolph wyjaśnia, że powód jego decyzji jest związany z planami na przyszłość Britney.

List został opublikowany przez serwis "Deadline Hollywood". Magazyn "Variety" potwierdził jego autentyczność.

Britney Spears - manager wydał oświadczenie

Larry Rudolph współpracował z Britney przez 25 lat. Treść jego listu rezygnacyjnego jest ogromnym zaskoczeniem dla fanów wokalistki.

- Minęło ponad dwa i pół roku od mojego ostatniego kontaktu z Britney, kiedy to poinformowała mnie, że chce zrobić sobie przerwę w pracy na czas nieokreślony. Dzisiaj dowiedziałem się, że Britney ma zamiar oficjalnie przejść na emeryturę - zaczął Larry Rudolph.

- Jak wiecie, nigdy nie byłem częścią kurateli, więc nie jestem wtajemniczony w wiele z tych szczegółów. Zostałem pierwotnie zatrudniony na prośbę Britney, aby pomóc jej w zarządzaniu i wspieraniu jej kariery. I jako jej menedżer, uważam, że to jest w najlepszym interesie Britney, abym zrezygnował ze swojej pozycji, ponieważ moje usługi nie są już potrzebne - kontynuował.

Mężczyzna zaznaczył, że w razie potrzeby, piosenkarka ciągle może na niego liczyć.

- Proszę przyjąć ten list jako moją formalną rezygnację. Zawsze będę niesamowicie dumny z tego, co osiągnęliśmy w ciągu naszych wspólnych 25 lat. Życzę Britney dużo zdrowia i szczęścia. Będę dla niej, tak jak zawsze byłem, jeśli kiedykolwiek będzie mnie potrzebować - zakończył Larry Rudolph.

Zobacz też:

Zobacz wideo: Sąd odrzucił wniosek Britney Spears o odsunięcie ojca od nadzoru nad jej majątkiem

Autor: Oskar Netkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości