Blendersi odpalają "Ciągnik" po 28 latach. Co przygotowali na wielki powrót?

238A4486
Źródło: Dzień Dobry TVN
Wielki powrót kultowego zespołu
Wielki powrót kultowego zespołu
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Dzień Polskiej Muzyki
Dzień Polskiej Muzyki
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Muzyka inspirowana naturą
Muzyka inspirowana naturą
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Po raz pierwszy "Ciągnik" wjechał na scenę w 1996 roku i od razu stał się niekwestionowanym przebojem. Teraz po blisko 28 latach zespół, prezentuje nową wersję z dopiskiem "Live in Koziny". W Dzień Dobry TVN członkowie zespołu opowiedzieli o historii grupy, nadchodzącym albumie i pomyśle na reaktywację jednego z hitów.

Zespół Blenders – wspomnień czar

Zespół Blenders zadebiutował na scenie trzydzieści trzy lata temu i już wtedy wymykał się wszelkim próbom zaszufladkowania. Muzycy szybko znaleźli sposób na zinterpretowanie różnych gatunków muzycznych w swoim własnym stylu, stąd ich muzyka zawiera elementy zadziornego rocka, i tanecznego disco, elektryzującego funku. Nie brakowało także chwytliwych popowych refrenów.

Blendersi, tworząc w latach 90. wyróżniali się ironicznymi, humorystycznymi tekstami oraz zgrabnym wplataniem "makaronizmów" z języka angielskiego. W swoim dorobku mają sporo wyróżnień m.in. nominację do Fryderyka w 1995 roku za Fonograficzny Debiut Roku, czy złotą płytę za drugi w dorobku krążek "Fankomat". Jedną z najpopularniejszych piosenek zespołu wciąż jest utwór "Ciągnik". Jak się okazuje, powstał przypadkowo.

- "Ciągnik" jest przez część z nas niechcianym dzieckiem, a przez część ukochanym. Nigdy nie był brany przez nas poważnie. To był dowcip muzyczny, który miał zwieńczyć wypieszczoną płytę - powiedział Mariusz Noskowiak- Ciekawostka jest taka, że zrobiliśmy głosowanie, bo część z nas, w tym ja myślałem, że na płytę to się nie nadaje. Muzyka powstała w 5 minut, a słowa w drugie 5 minut - dodał Sławek Urbański.

Powrót zespołu Blenders

Szymon Kobyliński z uśmiechem na twarzy wspomina, jak powstawały najlepsze utwory zespołu. 28 lat temu nagrywane były w zapuszczonej stodole, na pewnej wsi o wdzięcznej nazwie Koziny. W zeszłym roku muzycy postanowili odtworzyć całą tę historię. Pojechali do tego samego miejsce i nagrali wszystkie kawałki na nowo.

Tym razem w Kozinach, towarzyszyła im ekipa filmowa, która biegała za członkami zespołu krok w krok, rejestrując to, co się tam działo. Już niedługo w sieci pojawią się pierwsze odcinki serialu "Live in Koziny", który będzie ukazywał perypetie zespołu na kozińskiej ziemi. Rejestracją materiału, tak samo, jak w latach 90. zajął się jeden z najlepszych polskich producentów - Adam Toczko.

- Wszystkie piosenki powstały w stodole, podczas letnich wypadów na wieś. Pierwszy raz pojechaliśmy tam w 1995 roku w składzie takim, żeby przywieść sprzęt i spróbować. Ta stodoła istnieje do dziś. Teraz przywieźliśmy cały TIR sprzętu. Rozstawiliśmy profesjonalne studio nagraniowe. Teraz ten cały film wchodzi na YouTube. Tam są wszystkie nasze największe przeboje zagrane live – powiedział Mariusz Noskowiak.

W najbliższym czasie Belendersi wystąpią

  • 30.06 Złotów - "Euro Eco Festiwal"
  • 18.10 Białystok - Klub Gwint

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl. 

Skocz do sklepu TVN!
Skocz do sklepu TVN!

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości