Anna Rusowicz wzięła samoślub. "Z prawdziwego zdarzenia!". Jak wyglądała uroczystość?

MW_20210731_05_35
Źródło: Dzień Dobry TVN
Anna Rusowicz. Życie zaczyna się po 40-tce
Anna Rusowicz. Życie zaczyna się po 40-tce
Im droższe wesele, tym pewniejszy rozwód?
Im droższe wesele, tym pewniejszy rozwód?
Najmodniejsze suknie ślubne na 2022 rok
Najmodniejsze suknie ślubne na 2022 rok
Tworzy najlepsze filmy ślubne na świecie
Tworzy najlepsze filmy ślubne na świecie
Florystyka ślubna – trendu na 2022 rok
Florystyka ślubna – trendu na 2022 rok
Piękne i niedrogie suknie ślubne z sieciówek
Piękne i niedrogie suknie ślubne z sieciówek
Najstarszy film z wesela
Najstarszy film z wesela
Stroje regionalne na wesele?
Stroje regionalne na wesele?
Wzięli ślub pierwszego dnia wojny
Wzięli ślub pierwszego dnia wojny
Anna Rusowicz po rozwodzie z mężem rozpoczęła nowy rozdział w życiu. Postanowiła uczcić ten moment, dlatego zorganizowała wyjątkową uroczystość, podczas której przyrzekła miłość do samej siebie. O kulisach samoślubu opowiedziała w najnowszym wywiadzie.

Anna Rusowicz - rozstanie z mężem

Anna Rusowicz w 2022 roku rozwiodła się z Hubertem Gasiulem. Byli razem przez 16 lat. Dopiero niedawno wokalistka zdecydowała się opowiedzieć w mediach o swoim małżeństwie. W rozmowie z Magdaleną Kuszewską dla magazynu "Zwierciadło" wyznała, że była ofiarą przemocy psychicznej, a także oszukiwana i zdradzana.

- Podejmując decyzję o odejściu, byłam na emocjonalnym dnie. Płakałam, krzyczałam, czułam zawód, byłam zagubiona. I nie wstydzę się tych uczuć. Głośno opowiem też o tym, że stałam się ofiarą gaslighting. (...) Jedna osoba potrafi tak manipulować rzeczywistością, że czujesz się jak aktor w strasznym spektaklu, gdzie fruwają przedmioty, a drzwi i okna otwierają się same. Nie jest trudno zrobić z kogoś wariata. Nie do wiary, jak potem można latami dźwigać brzemię przykrych konsekwencji - opowiadała piosenkarka.

Anna Rusowicz wzięła ślub ze sobą

Wiosną tego roku artystka poślubiła samą siebie. Dlaczego zdecydowała się na ten krok?

- Myślałam o tym od dawna, jak tylko zaczęły się problemy w moim małżeństwie. Obserwuję od dawna, że kobiety noszą w sobie czynnik niedokochania. Szukają usilnie akceptacji, bezwarunkowej miłości. Mnie w dzieciństwie brakowało matki, która zginęła w wypadku, kiedy miałam osiem lat, a potem także ojca, który oddał mnie wujostwu na wychowanie. Od zawsze nosiłam deficyt uczuć, łaknęłam ich, żebrałam o miłość, a dostawałam tylko ochłapy - wspominała Anna w wywiadzie dla "Zwierciadła".

Anna Rusowicz i jej samoślub

Zdradziła też, jak wyglądała uroczystość. Zaplanowała ją w najmniejszym szczególe i zadbała o każdy detal, nawet suknię i symboliczny pierścionek.

- 29 kwietnia 2023 roku wzięłam ze sobą ślub. Niecałe dwa tygodnie po rocznicy ślubu, który brałam z byłym mężem. Chciałam, aby to było blisko tej daty. I to był samoślub z prawdziwego zdarzenia! Odbył się wieczór panieński, zamówiłam u krawcowej piękną suknię ślubną. Białą. Zamówiłam też sygnet z moimi inicjałami, AR, zamiast obrączki. Sama ceremonia zaślubin wyglądała tak, że stanęliśmy wszyscy w kręgu, trzymając się za ręce. Wypowiedziałam ze wzruszeniem przysięgę, którą sama napisałam. "Biorę was, kochani, za moich świadków... Biorę także księżyc i gwiazdy, bo to ważni świadkowie mego życia. Przyrzekam wam, że będę się kochała do końca" - wyjaśniła artystka w rozmowie z Magdaleną Kuszewską.

Wokalistka obiecała sobie również, że będzie wierna swoim ideałom i już więcej nie pozwoli innym ludziom siebie skrzywdzić.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości