Anna Dymna - aktorka i wolontariuszka
Ma na swoim koncie ponad 300 ról teatralnych i filmowych, wiele nagród i państwowe oznaczenia. Studia ukończyła w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie. Dyplom obroniła w 1973 roku. Jeszcze jako studentka poślubiła Wiesława Dymnego, współtwórcę legendarnej "Piwnicy Pod Baranami".
Widzowie TVN mogli zobaczyć ją na szklanym ekranie w roli Zośki Gajdy, w serialu "Nieobecni". Od 18 lat wybitna aktorka jest także prezeską i wolontariuszką w swojej fundacji "Mimo wszystko", w której pomaga osobom z niepełnosprawnościami.
Anna Dymna i Dorota Wellman - wspólny spacer po Krakowie
Na spacer po Krakowie Anna Dymna w roli przewodniczki wybrała się z Dorotą Wellman.
- Według mnie jesteś mieszanką krakowską - tymi słowami zwróciła się do Anny Dymnej prowadząca Dzień Dobry TVN. - To jest dobre, bo i dla bezzębnych jest dobre - momentalnie zripostowała celnym żartem aktorka. - Ty masz w rodzinie Ormian, Węgrów, pochodzą twoi bliscy wszyscy z kresów. Ty w ogóle nie jesteś stąd, ty jesteś mieszanka krakowska - precyzuje, śmiejąc się, Dorota Wellman. W tak wesołych nastrojach panie rozpoczęły swój spacer po mieście pełnym sentymentalnych wspomnień Anny Dymnej.
Pierwszym punktem przechadzki w piękny, słoneczny dzień był Narodowy Stary Teatr, z którym Anna Dymna związana jest od początku swojej kariery aż do dziś.
- To jest najważniejsze miejsce w moim życiu, poza domem oczywiście. W 1970 roku miałam pierwszą premierę. Stanęłam na deskach Starego Teatru między Jerzym Trelą i Jerzym Bińczyckim i pracuje tutaj do tej pory - mówiła, patrząc na zabytkowy budynek, aktorka. - To jest takie miejsce, co mi zawsze życie ratowało. W najgorszych momentach mojego życia ci ludzie, z tego teatru sprawiali, że żyłam dalej - wyznała. - To jest miejsce spotkań z ludźmi dla aktorów, takiej bliskości, której nam tak brakuje, patrzenia się w oczy. (...) Ja się patrzyłam w oczy Treli i nie mogłam nigdy nic skłamać, bo ja się go tak zawsze wstydziłam całe życie. On był taki prawdziwy - wspomniała swoje doświadczenia z występów na scenie teatru artystka.
Wsiadając do turystycznego meleksa siłą kobiecej perswazji Anna Dymna i Dorota Wellman przekonały kierowcę, że jak tylko będzie jechał cicho, to niezauważeni spokojnie wjadą w niedozwoloną dla pojazdów strefę pod krakowskim ratuszem, którego okolice były następnym celem spaceru.
- Jak jestem na rynku, to jakbym była u siebie w domu. Mam takie miejsca w Krakowie, gdzie jak mam ciężki czas to idę, dotykam, pomyślę sobie coś i to mi pomaga już ze 40 lat. Do lwów też przychodzę, dotnij sobie mojego lwa - zachęcała Dorotę Dymna. - Ten ratusz i te lwy dają siły, bo tu się dzieją dziwne rzeczy. Ja tu kiedyś wymyśliłam festiwal "Zaczarowanej piosenki". Mnie się wydawało, że trzeba znaleźć taką przestrzeń, gdzie nic się nie będzie liczyło tylko ludzie z niepełnosprawnościami będą nas uczyli prawdziwej radości - wyznała gwiazda.
Miejsca pełne wspomnień Anna Dymna znajduje właściwie na każdym rogu krakowskich ulic.
- Idziemy do Piotra Skrzyneckiego - zarządziła Anna Dymna, tym samym wyznaczając kolejny punkt spaceru. - Ale z Piotrem przeżywałam, Jezu, co ja z nim przeżywałam, jakie wyprawy. To było w zimie zawsze, to były takie ślizgawki, ja się tak rozpędzałam i 10 metrów czasem. Piotr mówił: "ja nie potrafię, nauczysz mnie". (...) Ja się z nim tak przyjaźniłam pozaartystycznie, nigdy w "Piwnicy" nie występowałam, zawsze z Dymnym przychodziłam. Zawsze się wychodziło z "Piwnicy" nad ranem, czasem do Piotra się szło od razu do domu, wchodziło się przez okno. Piotra jeszcze nie było, a myśmy już byli w środku i potem się siedziało tam u niego i było uroczo - opowiadała o szalonych czasach swojej młodości w otoczeniu krakowskich przyjaciół. - Trudno opowiadać o tym życiu, pomimo, że żyliśmy w zniewolonym kraju, to myśmy byli wolni - podsumowała aktorka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Anna Dymna kończy 70 lat. "Żyję do przodu, a nie do tyłu"
- Anna Dymna o życiu w Krakowie. Zdradziła, ile w tym roku kończy lat: "Wszyscy mi się nagle każą patrzeć do tyłu"
- "Indeksy Marzeń" czekają na maturzystów i studentów z niepełnosprawnościami. "Daj szansę swoim marzeniom"
Autor: Patrycja Sibilska
Reporter: Izolda Sanetra
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN