Ruszył ponowny proces rodziny K. Bożena Wołowicz: "W sądzie byłam już 109 razy"

Uwaga! TVN
Źródło: x-news
Uwaga TVN. Ruszył ponowny proces rodziny K. Bożena Wołowicz: "W sądzie byłam już 109 razy"
Uwaga TVN. Ruszył ponowny proces rodziny K. Bożena Wołowicz: "W sądzie byłam już 109 razy"
Uwaga! TVN: Najpierw spłonęło im mieszkanie, potem odebrano dzieci. "Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją"
Uwaga! TVN: Najpierw spłonęło im mieszkanie, potem odebrano dzieci. "Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją"
Uwaga! TVN. Był ratownikiem górniczym, odszedł z pracy w ramach protestu
Uwaga! TVN. Był ratownikiem górniczym, odszedł z pracy w ramach protestu
Uwaga! TVN: Mieszkańcy kontra wielki biznes śmieciowy
Uwaga! TVN: Mieszkańcy kontra wielki biznes śmieciowy
Uwaga! TVN: Sprawa skatowanego Kamila z Częstochowy.
Uwaga! TVN: Sprawa skatowanego Kamila z Częstochowy.
"Uwaga! TVN": Pracują wokół zamkniętej strefy Czarnobyla
"Uwaga! TVN": Pracują wokół zamkniętej strefy Czarnobyla
Uwaga! TVN: Wpłacili zaliczkę na dom i zostali z niczym
Uwaga! TVN: Wpłacili zaliczkę na dom i zostali z niczym
Uwaga! TVN: Pobity w szkole 13-latek na kilka dni trafił do szpitala
Uwaga! TVN: Pobity w szkole 13-latek na kilka dni trafił do szpitala
Uwaga! TVN: Wstrząsające nagrania z miejskiego żłobka
Uwaga! TVN: Wstrząsające nagrania z miejskiego żłobka
Uwaga! TVN: Latami żyła w osmalonej komórce bez wody i prądu
Uwaga! TVN: Latami żyła w osmalonej komórce bez wody i prądu
"Uwaga! TVN": Protest kierowców pracujących dla polskiej firmy
"Uwaga! TVN": Protest kierowców pracujących dla polskiej firmy
Uwaga! TVN. Czy po prawie 40 latach nie będą mieli gdzie mieszkać?
Uwaga! TVN. Czy po prawie 40 latach nie będą mieli gdzie mieszkać?
Uwaga! TVN. Gigantyczny rachunek za gaz dla małżeństwa emerytów z Piły
Uwaga! TVN. Gigantyczny rachunek za gaz dla małżeństwa emerytów z Piły
Uwaga! TVN. Uczniowie znieważali nauczycielkę i transmitowali to w sieci
Uwaga! TVN. Uczniowie znieważali nauczycielkę i transmitowali to w sieci
Uwaga! TVN. Plaga kradzieży katalizatorów
Uwaga! TVN. Plaga kradzieży katalizatorów
Uwaga! TVN. Walczy o kontakt z synem
Uwaga! TVN. Walczy o kontakt z synem
Uwaga! TVN. 16-letni Eryk skatowany przez rówieśników
Uwaga! TVN. 16-letni Eryk skatowany przez rówieśników
Uwaga TVN. Uczeń terroryzuje szkołę? "Dzieci chowają się pod ławki"
Uwaga TVN. Uczeń terroryzuje szkołę? "Dzieci chowają się pod ławki"
Uwaga! TVN: Tragedia w Choroszczy. Znaleziono ciała trojga dzieci i ich ojca
Uwaga! TVN: Tragedia w Choroszczy. Znaleziono ciała trojga dzieci i ich ojca
Uwaga! TVN: Matka Iwony Wieczorek: "Muszę wiedzieć, co się stało"
Uwaga! TVN: Matka Iwony Wieczorek: "Muszę wiedzieć, co się stało"
Uwaga! TVN: Tajemnicze zaginięcie matki i córki
Uwaga! TVN: Tajemnicze zaginięcie matki i córki
Uwaga! TVN. 14-latek odebrany matce zginął w ośrodku wychowawczym
Uwaga! TVN. 14-latek odebrany matce zginął w ośrodku wychowawczym
Uwaga! TVN: Ojczym skatował 8-letniego Kamila
Uwaga! TVN: Ojczym skatował 8-letniego Kamila
Uwaga! TVN. Kupił samochód na e-licytacji komorniczej i został z niczym
Uwaga! TVN. Kupił samochód na e-licytacji komorniczej i został z niczym
Uwaga! TVN: Kontrolerzy skarżą się na agresję gapowiczów
Uwaga! TVN: Kontrolerzy skarżą się na agresję gapowiczów
Uwaga! TVN: Mieszka z niepełnosprawną córką. Urzędnicy postanowili zlicytować pół jej domu
Uwaga! TVN: Mieszka z niepełnosprawną córką. Urzędnicy postanowili zlicytować pół jej domu
Uwaga! TVN. Pacjent zmarł po dwóch tygodniach od wypisu ze szpitala. Kto zawinił?
Uwaga! TVN. Pacjent zmarł po dwóch tygodniach od wypisu ze szpitala. Kto zawinił?
Uwaga! TVN: Tosia i Krzyś czekają, by ktoś ich pokochał
Uwaga! TVN: Tosia i Krzyś czekają, by ktoś ich pokochał
Uwaga! TVN: Śnieżna zima w Tatrach. "Lawina nie musi być wielka, żeby w niej zginąć"
Uwaga! TVN: Śnieżna zima w Tatrach. "Lawina nie musi być wielka, żeby w niej zginąć"
Uwaga! TVN Policja nakazała zostawić skradziony motor u złodzieja - ten wystawił go na sprzedaż
Uwaga! TVN Policja nakazała zostawić skradziony motor u złodzieja - ten wystawił go na sprzedaż
Uwaga! TVN: 13-latka wykorzystywana przez dorosłego mężczyznę?
Uwaga! TVN: 13-latka wykorzystywana przez dorosłego mężczyznę?
Uwaga TVN. Młody motocyklista zginął na prostym odcinku drogi
Uwaga TVN. Młody motocyklista zginął na prostym odcinku drogi
Uwaga! TVN: Kto da szansę małej Lidii? 2-latka czeka na kochających rodziców
Uwaga! TVN: Kto da szansę małej Lidii? 2-latka czeka na kochających rodziców
Uwaga! TVN. Rodzina zastępcza utrudnia matce kontakt z synem
Uwaga! TVN. Rodzina zastępcza utrudnia matce kontakt z synem
Uwaga! TVN: Został skazany za molestowanie, ale wyroki uchylono ze względów proceduralnych. I dalej zajmuje się z dziećmi
Uwaga! TVN: Został skazany za molestowanie, ale wyroki uchylono ze względów proceduralnych. I dalej zajmuje się z dziećmi
Sprawę Bożeny Wołowicz zna cała Polska. Po latach koszmar nękanej przez sąsiadów kobiety nie dobiega końca. Proces oskarżonych o stalking ruszył od nowa. Reportaż programu Uwaga! TVN.

- Sprawa trwa od lutego 2013 roku do dziś. To już ponad 10 lat. Wyliczyłam, że od początku byłam już 109 razy w różnego rodzaju sądach – mówi Bożena Wołowicz.

Historię pani Bożeny opisywaliśmy już wielokrotnie. Kobieta dziesięć lat temu sprzedała sąsiadujący z nią dom właśnie rodzinie K. Nowe sąsiedztwo okazało się początkiem jej koszmaru. Z relacji kobiety wynika, że była bezustannie nękana, grożono jej śmiercią.

Po wielu latach batalii sądowej sąsiedzi pani Bożeny zostali skazani na niemal rok więzienia w zawieszeniu. Jednak sąd odwoławczy dopatrzył się błędów proceduralnych i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Wszystko zaczyna się więc od początku.

- Dokumentację z sądu wyrzuciłam ze swojego domu do komórki, żeby mi to w najmniejszym stopniu nie przypominało tego koszmaru – mówi pani Bożena.

- Teraz to wszystko wraca. To koszmar, bo już trochę odetchnęłam i wydawało mi się, że będzie spokój – dodaje.

Uwaga! TVN. Sprawa Bożeny Wołowicz

Od setki poprzednich rozpraw tę ostatnią odróżniało to, że rodzina K. po raz pierwszy na salę rozpraw dotarła w kajdankach. Od kilku miesięcy lekarka oraz dwójka jej dorosłych dzieci przebywają w areszcie, po tym jak grozili bronią swojemu nowemu sąsiadowi.

- Ci łeb odpalę, ty sk.. – usłyszał mężczyzna ze strony rodziny K.

Zobacz reportaż>>>

Reporter Uwagi! w dniu rozprawy zapytał Małgorzatę K., czy więzienie skłoniło ją do refleksji.

- Do widzenia. Będziecie płacić odszkodowanie i to niemałe. Sp… - oświadczyła.

- Normalni ludzie potrzebują do życia domu, rodziny, przyjaciół, pracy. A im jest potrzebne do życia paliwo, którym jest krzywdzenie, dokuczanie, niszczenie ludzi. Oni wówczas żyją – uważa Bożena Wołowicz.

Kobieta musiała uciekać przed rodziną K. Wyprowadziła się w inne miejsce i przez długi czas wracała do swojego domu jedynie w asyście policji, na jeden lub dwa dni w tygodniu. Z czasem sprzedała nieruchomość panu Antoniemu, który również skarżył się na nękanie ze strony sąsiadów.

Inni poszkodowani przez rodzinę K.

Poszkodowanych może być dużo więcej. Kilkanaście lat temu problemy z rodziną K. miał też pan Andrzej. Mężczyzna został zaatakowany przed własnym blokiem.

- To, co oni wyprawiają to nie mieści się w głowie – mówi dzisiaj mężczyzna. I dodaje: - W mojej sprawie okazało się, że w chwili popełnienia przestępstwa, i tylko w tej chwili, mieli całkowicie zniesioną poczytalność. Natomiast okazuje się, że na drugi dzień pani doktor może iść do pracy wystawiać lekarstwa i leczyć ludzi.

- Małgorzata K. przez lata uczyła się jak omijać… Wystarczy pisać pisma i na każde pismo trzeba odpowiedzieć. A ktoś kto jest po drugiej stronie nie wie jaka jest sytuacja i wznawia procedurę. I tak oni dokuczali wszystkim i dookoła – wskazuje mężczyzna.

W sprawie o pobicie pana Andrzeja, sąd uznał niepoczytalność rodziny K. Nikt z nich jednak nie trafił na dłużej do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.

Jak działała rodzina K.?

Schemat działania rodziny K. jest od lat taki sam. Są skłóceni ze wszystkimi ze swojego otoczenia, atakując ich również pośrednio poprzez wysyłanie dziesiątek pism czy donosów, do różnych instytucji. Po to, aby utrudnić życie. Pismami zalewają również policję, prokuraturę czy sądy, paraliżując ich pracę.

- Dla ofiary to jest tortura, bo jeżeli ofiara przez 10 lat ma się po wielokroć spotykać z tymi, którzy ją szykanują, którzy ją dręczą, to trudno tutaj mówić o sprawnym wymiarze sprawiedliwości, trudno mówić o praworządnym państwie – mówi Zbigniew Ćwiąkalski, prawnik, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny.

Większość zawiadomień o groźbach karalnych czy stalkingu prokuratura przez lata umarzała. Kilka tygodni temu odwołany został prokurator rejonowy z Dębicy. W sądzie natomiast toczy się jeszcze jedna sprawa. Rodzina K. została już w niej skazana na bezwzględne więzienie, ale… sąd najwyższy również dopatrzył się błędów formalnych i również w tym przypadku proces trzeba będzie rozpocząć od nowa.

- Ja do nich mam żal, bo to oni są bezpośrednio przyczyną tego wszystkiego, ale czasami większy żal mam do wymiaru sprawiedliwości, że nie potrafił tego opanować. Gdyby nie ta sytuacja to nigdy bym nie sprzedała swojego domu – kończy pani Bożena.

Odcinek i inne reportaże Uwagi! można oglądać także w serwisie vod.pl oraz na player.pl

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości