Galerie handlowe witają psy
Od kilku lat w dużych miastach przybywa placówek, na których drzwiach wiszą hasła "miejsce przyjazne zwierzętom" czy "dog friendly", a w internecie powstała lista galerii handlowych otwartych na czworonożnych przyjaciół.
"Co zrobić z psem, kiedy wybierasz się na krótkie zakupy? To proste! Wziąć go ze sobą! Pies to najlepszy czworonożny przyjaciel człowieka, a zakupy nie muszą być powodem, by z tej przyjaźni rezygnować" - czytamy na stronie Galerii Bałtyckiej.
Jednak obecność naszego pupila w centrum handlowym podlega kilku zasadom np. w Galerii Młociny psy mogą być wprowadzane wyłącznie w kagańcu i na smyczy o długości nieprzekraczającej 1 m lub na rękach właściciela. Podobnie jest w Pasażu Grunwaldzkim i Hali Koszyki.
Choć nie wszystkim klientom może się to podobać, wielu opiekunów cieszy się z tego przywileju. W przeszłości jedynie pies asystujący osobie z niepełnosprawnością mógł przebywać w galerii.
Zakupy z psem - komentarz behawiorystki
Zdaniem Eweliny Oleksiak - znanej w sieci jako "psiluz.behawiorysta" - zniesienie zakazu wchodzenia do sklepów z psem jest zarówno dobrym, jak i złym pomysłem. - Dobrym dla psów i osób, które chcą poćwiczyć z psem. Dobrym dla osób, które chcą szybko odebrać paczkę lub rzecz ze sklepu. Nie dla wielogodzinnego chodzenia po sklepie. Nie dla zamiennika spacerku. Albo spacer, albo zakupy - komentuje w rozmowie z dziendobry.tvn.pl.
Jak zaznacza, czworonoga należy przygotować na wizytę w galerii handlowej. - To musi być bardzo stopniowo. Najlepiej w rozrzedzonych warunkach, czyli bardzo rano (tuż po otwarciu) wejść na 10 min. Bez tłumów i bez godzinnego chodzenia. Według mnie nie da się na 100% przyzwyczaić psa do galerii. Róbmy to w ramach ćwiczeń, a nie zastąpienia spaceru - podkreśla trenerka psów.
Pomimo że coraz więcej miejsc jest przyjazna zwierzętom, to wciąż jesteśmy świadkami sytuacji, że pies czeka na opiekuna pod sklepem. Ewelina Oleksiak zaznacza, by pod żadnym pozorem tego nie robić. - Może ktoś go ukraść, może go ktoś otruć. Może zaatakować innego psa lub człowieka. Może zostać pogryziony. Nie mówiąc już o psychicznej traumie, która może mieć nieodwracalne skutki. Poza tym za pozostawienie psa pod sklepem grozi mandat - przypomina. - Zrobiłam nawet rolkę na ten temat. Zapraszam do obejrzenia - dodaje.
Pies w restauracji – za czy przeciw?
Widok czworonożnego przyjaciela w kawiarnianym ogródku czy restauracji nikogo już nie dziwi. Zresztą w polskim prawie nie ma zakazu bądź nakazu wprowadzania psa do lokalu gastronomicznego. Zatem to właściciel punktu decyduje o tym, czy nasz pupil będzie mile widziany przy stoliku, a behawiorystka podkreśla, żeby nie zabierać ze sobą psiaka na każde spotkanie przy kawie.
- Jeśli nasz pies jest przyzwyczajony do takich miejsc, to pamiętajmy o bezpieczeństwie swoim i innych osób bądź psów. Nie róbmy tego ciągle i za każdym razem, gdy wychodzimy. Takie miejsca są bardzo trudne dla psów - zauważa specjalistka.
Pamiętajmy zatem, że zanim weźmiemy psa na zakupy lub do restauracji, zastanówmy się, czy jest to konieczne i komfortowe dla naszego pupila. Takie miejsca dostarczają wielu bodźców.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Ten pies stał się maskotką Łodzi. Mieszkańcy zachwyceni sprytem czworonoga. "Nic słodszego nie zobaczycie"
- Psie lody, maty chłodzące i namioty. Jak pomóc czworonogom przetrwać upały?
- Gdzie wyjechać na wakacje z psem? Te miejsca koniecznie odwiedź ze swoim pupilem
Autor: Dominika Czerniszewska
Źródło zdjęcia głównego: Chabybucko/Getty Images