Szczepienia przeciwko wściekliźnie
W zeszłym tygodniu część Polaków otrzymało SMS z komunikatem RCB, w którym ostrzegano właścicieli czworonogów przed zrzucanymi z samolotów szczepionkami dla lisów przeciwko wściekliźnie. Preparat miał być dostarczany dzikim zwierzętom od 9 do 20 września w województwie mazowieckim. O szczegółach zwalczania wścieklizny opowiedziała w Dzień Dobry TVN lekarka weterynarii Monika Myziak. Ekspertka zapewniła, iż obecnie nie obserwuje się epidemii tej choroby, jednak zwalcza się ją regularnie, dwa razy do roku.
- Jest monitorowana i jak pojawia się więcej przypadków, to urzędy wprowadzają stosowne działania. [...] Te szczepienia odbywają się od lat 90. - wyjaśniła gościni programu.
Lekarka tłumaczyła, iż szczepionka ma nietypowy wygląd - jest w formie kapsułki, przypomina "smaczka" i jest tak przygotowana, by być atrakcyjnym posiłkiem dla lisów. Z tego względu powinniśmy uważać, by podczas spaceru nasz pupil przypadkiem nie zjadł tego preparatu. Jeśli jednak pies się na niego skusi, powinniśmy szybko udać się do weterynarza, by usunąć kapsułkę ze szczepionką z układu trawiennego zwierzaka.
Czy wścieklizna jest groźna?
Według Moniki Myziak największe ryzyko zakażenia wścieklizną pochodzi od lisów. Zaapelowała, by nie dotykać szczepionki, ponieważ traci swoją skuteczność po kontakcie z człowiekiem. Dodatkowo lekarka poradziła, co zrobić, gdy przypadkowo będziemy mieć kontakt z chorym osobnikiem.
- Nie dotykać, raczej odejść. Tak należy zrobić. Jeśli dojdzie do pogryzienia - rany przemyć wodą z mydłem i zgłosić się jak najszybciej do lekarza - podsumowała.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Została mistrzynią Europy w psim frisbee. Niezwykła pasja Bezy i jej opiekuna
- Kangur hasał po Puszczy Zielonce. Dlaczego uciekł od opiekunów?
- Jest przyjacielem niedźwiedzi i sów. Jak dba o swoje bezpieczeństwo?
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło zdjęcia głównego: Michał Żebrowski/EastNews