Kot na gigancie
Nikogo nie trzeba przekonywać, że koty lubią chodzić swoimi drogami, jednak ścieżki pochodzącego ze Szkocji pupila, to scenariusz na niezły film przygodowy. Zwierzę zaginęło 5 lat temu. Jego właściciele zapewne zdążyli już pogodzić się ze stratą, gdy w ich domu zadzwonił telefon. Okazało się, że ich pupil przybył do swojej ojczyzny helikopterem. To się nazywa powrót w wielkim stylu.
Zwierzęta
Obsługa platformy wiertniczej skontaktowała się ze szkockim towarzystwem opieki nad zwierzętami (SPCA) po tym, jak znalazła zwierzę w kontenerze transportowym pochodzącym z Peterhead. Już następnego dnia pracownicy szkockiej organizacji odebrali kota.
Powrót do domu
Droga futrzaka na platformę wiertniczą nie była jednak prosta. Wcześniej bowiem żył w więzieniu, gdzie był dokarmiany przez osadzonych.
Komentując akcję ratunkową pracowniczka SPCA Aimee Findlay przyznała, że nie ma pojęcia, jak kot trafił do kontenera, w którym dotarł na platformę wiertniczą. Dodała również, że funkcjonariusze więzienia, którzy karmili go od pięciu lat, nazwali go Jednookim Joe. Jak na uciekiniera przystało, posługiwał się jednak fałszywą tożsamością. Po sprawdzeniu chipu, okazało się, że ma na imię Dexter.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że był pod dobrą opieką przez cały czas, ale jeszcze bardziej cieszy nas to, że dzięki działającemu chipowi możemy go oddać właścicielowi - przekazano.
Jak wynika z wypowiedzi mieszkańców rodzinnego miasteczka Dextera, po powrocie do domu, zdecydował, że będzie rezydować w miejscowym więzieniu. I tak uwielbiające wolność zwierzę wybrało życie za kratkami. Ot przewrotna, kocia natura.
‘One-eyed Joe’: cat that went missing for five years found on Scottish oil rig https://t.co/nXT0M4kVyK
— Guardian news (@guardiannews) April 22, 2022
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Dzieci nie da kochać się tak samo? Karolina Malinowska: "To jest po prostu naturalne"
- Magdalena Stępień przekazała niepokojące wiadomości o zdrowiu syna. "Są przerzuty"
- Przegrzewanie może szkodzić dziecku. "To nie jest dobry model w budowaniu odporności"
Autor: Adam Barabasz
Źródło: The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: VII-photo / Getty Images