Pies Brutus ratował ludzkie życie. Teraz sam potrzebuje pomocy

Alan Szydow i Brutus
Źródło: Dzień Dobry TVN
Brutus pomagał górnikom, dziś sam potrzebuje pomocy
Brutus pomagał górnikom, dziś sam potrzebuje pomocy
To miejsce przytuli każde zwierzątko
To miejsce przytuli każde zwierzątko
Czego twój pupil nie powinien jeść?
Czego twój pupil nie powinien jeść?
Aktorstwo z pazurem i z kopyta
Aktorstwo z pazurem i z kopyta
Jak przygotować zwierzę do lotu samolotem?
Jak przygotować zwierzę do lotu samolotem?
Jakie ptaki przylatują na wiosnę do Polski?
Jakie ptaki przylatują na wiosnę do Polski?
Czy twój pies wie, że go kochasz?
Czy twój pies wie, że go kochasz?
Jak pomagać zwierzętom, żeby nie szkodzić
Jak pomagać zwierzętom, żeby nie szkodzić
Psy do zadań specjalnych
Psy do zadań specjalnych
Jak zwierzęta domowe wpływają na nasze zdrowie?
Jak zwierzęta domowe wpływają na nasze zdrowie?
Schronisko przyjmuje zwierzęta z Ukrainy
Schronisko przyjmuje zwierzęta z Ukrainy
Na czym polega pomoc dla zwierząt laboratoryjnych?
Na czym polega pomoc dla zwierząt laboratoryjnych?
Zwierzęta z kijowskiego zoo przyjechały do Poznania
Zwierzęta z kijowskiego zoo przyjechały do Poznania
Psy towarzyszą uczniom na lekcjach
Psy towarzyszą uczniom na lekcjach
Jak zwierzęta przygotowują się do wiosny?
Jak zwierzęta przygotowują się do wiosny?
Kto pokocha koty z Palucha?
Kto pokocha koty z Palucha?
Psy szwajcarskie łączą ludzi
Psy szwajcarskie łączą ludzi
Dzień Kundelka
Dzień Kundelka
Intymne życie zwierząt
Intymne życie zwierząt
Koci celebryci
Koci celebryci
Lisy jak psy i koty. Czy staną się zwierzętami domowymi?
Lisy jak psy i koty. Czy staną się zwierzętami domowymi?
Najbardziej wymagające rasy psów
Najbardziej wymagające rasy psów
Przytulisko dla kotów potrzebuje pomocy
Przytulisko dla kotów potrzebuje pomocy
Psy z obrazka
Psy z obrazka
Pożegnalne zdjęcia psów
Pożegnalne zdjęcia psów
Co robi kot, kiedy nie ma nas w domu?
Co robi kot, kiedy nie ma nas w domu?
Hiszpania: zwierzęta podczas rozwodów traktowane jak dzieci
Hiszpania: zwierzęta podczas rozwodów traktowane jak dzieci
Lira i Funia – bohaterskie psy, które uratowały właścicielkę przed pożarem
Lira i Funia – bohaterskie psy, które uratowały właścicielkę przed pożarem
Psie przedszkole
Psie przedszkole
Jak wyczesać kota i wyjść z tego cało?
Jak wyczesać kota i wyjść z tego cało?
Polski sportowiec ratuje ukraińskie psy
Polski sportowiec ratuje ukraińskie psy
Psi terapeuta do zadań specjalnych
Psi terapeuta do zadań specjalnych
Mam kota na punkcie kota
Mam kota na punkcie kota
Magdalena i Alan Szydowie działają w Grupie Poszukiwawczo-Ratowniczej w Jastrzębiu-Zdroju. Mają dwa psy: Brutusa i Ebrę. W kwietniu zwierzaki zaginęły. Do domu wróciły pobite i skrajnie wychudzone. Właściciele proszą o wsparcie, by uratować łapę Brutusa.

Brutus potrzebuje pomocy

Brutus pojawił się w rodzinie Szydów w 2017 roku. Ma 6 lat i osiem miesięcy. Jest członkiem w Grupie Poszukiwawczo-Ratowniczej z Jastrzębia Zdroju. Ebra jest psem do szukania żywych ludzi na powierzchni.

- Ciężką pracę ma taki pies i ciężkie warunki, w których musi pracować. Mikroklimat, temperatura, zagrożenia gazowe, zagrożenia wstrząsami wtórnymi, które występują podczas akcji ratowniczych. Może zostać przysypany i wtedy musi się czołgać. Musi pokonywać przeszkody, których na powierzchni nie spotkamy - opowiadał pan Alan.

Nasz rozmówca jest ratownikiem górniczym od siedmiu lat. Założył też Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą. Szybko zorientował się, że Brutus ma wyjątkowe zdolności i można wykorzystać go do akcji ratowniczych. Pies przeszedł szkolenia, a swój pierwszy zjazd miał w maju 2018 roku, gdy doszło do tragicznego wstrząsu podziemnego w kopalni Zofiówka.

Czworonóg ma na swoim koncie aż 60 zjazdów do kopalni. Zlokalizował ciało ostatniego z górników z Zofiówki, brał też udział w poszukiwaniach 5-letniego Dawida z Grodziska Mazowieckiego.

Pod koniec kwietnia psy zostały wypuszczone z prywatnej posesji i zginęły. Właściciele są przekonani że to było czyjeś celowe działanie.

Brutus i Ebra - zaginięcie psów

Psy zaginęły pod koniec kwietnia w nocy. Po godzinie 1 jeszcze szczekały na podwórku. Kiedy pani Magdalena kwadrans przed czwartą rano wychodziła do pracy, brama była otwarta, a psów już nie było. Pana Alana obudził sąsiad wracający z nocnej zmiany. Mówił, że pod bramą leży przestraszona Ebra. Suczka była pobita. Brutus odnalazł się dopiero po pięciu dniach. Szedł do domu z jedną sztywną łapą. Kiedy zobaczył córkę Szydów, idącą do szkoły, położył się. To oznacza, że widząc jednego z domowników, wiedział, że jest już bezpieczny. Był wychudzony, stracił 10 kilogramów. 

- Zobaczyłam Brutusa i był strasznie chudy. Miał całą zakrwawioną łapę, poranioną. Ledwo się toczył do domu - wspomina córka pana Alana.

Weterynarz postawił diagnozę - podejrzenie uszkodzenia splotu barkowego. Pies dostał wiele leków i przeszedł szereg badań. 17 maja czeka go elektrodiagnostyka, która pokaże, czy nerw został przerwany. Jeśli spełni się ten najgorszy scenariusz, Brutusa czeka amputacja łapy. Opiekunowie zadbają o taką protezę, by powrócił do sprawności. Niestety Brutus już nigdy nie wróci do służby. Nawet jeśli uda się uratować jego łapkę, nie będzie już w pełni sprawny, żeby mógł pracować i ratować ludzi.

Psa czeka bardzo długie leczenie i rehabilitacja. W Internecie trwa zbiórka na ten cel. Pomóc można tutaj: Link do zbiórki.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości