Dwupłciowy kot z Polski zadziwił świat nauki. "To drugi na świecie przypadek"

Kesi - dwupłciowy kot z Polski, który zadziwił świat nauki
Źródło: Dzień Dobry TVN
Koty Rasy Maine Coon i jeden, który zadziwił świat nauki
Koty Rasy Maine Coon i jeden, który zadziwił świat nauki
Pupil w domu – twój osobisty lekarz
Pupil w domu – twój osobisty lekarz
Zwierzęta o niezwykłych talentach
Zwierzęta o niezwykłych talentach
Lisy jak psy i koty. Czy staną się zwierzętami domowymi?
Lisy jak psy i koty. Czy staną się zwierzętami domowymi?
Nietypowe zwierzęta domowe
Nietypowe zwierzęta domowe
Sekretne  życie wiewiórek
Sekretne życie wiewiórek
Hodowcy kotów rasy Maine Coon byli przekonani, że ich podopieczna Kesi to klasyczna kotka, jednak po niespełna trzech miesiącach odkryli u niej narząd płciowy charakterystyczny dla samców. - To jest w zasadzie światowa sensacja - przekonuje w Dzień Dobry TVN Renata Machaj, właścicielka dwupłciowego zwierzaka.

Maine Coon - koty, które przypominają psy

Maine Coon to jedna z najpopularniejszych ras kotów domowych w Polsce. Przedstawiciele tego gatunku są bardzo inteligentni i żywiołowi. Dorosłe osobniki ważą od 5 do 11 kilogramów, a ich długość wraz z ogonem może sięgać jednego metra.

- Mało komu się ten kot nie podoba. Ma duże ucho, duży pysk, duże łapy. Wielkość duża, natomiast jest bardzo podobny do dachowca, a wszystko ma bardziej wyraziste - przekonuje hodowca kotów Maine Coon Janusz Machaj.

Co ciekawe, koty tej rasy przypominają swoim zachowaniem psy - przyzwyczajają się do chodzenia na szelkach i łatwo poddają się tresurze. - W opisie rasy jest napisane, że to jest kotopies. Rzeczywiście, ma cechy i kota, i psa. Można go dużo rzeczy nauczyć - aportować, robić kółeczka, podawać łapy - twierdzi żona Janusza, Renata Machaj.

Kesi - historia dwupłciowego psa z Polski

Renata Machaj wraz z mężem Januszem prowadzą swoją hodowlę kotów już od ponad 20 lat i choć o rasie Maine Coon wiedzą wszystko, to jednak kilka miesięcy temu jeden z ich podopiecznych wprawił ich w nie lada konsternację.

- To jest kot, który się urodził jako kotka, przynajmniej tak myślałam, ponieważ był w futrze koloru kotki. (...) W wieku mniej więcej dwóch i pół miesiąca bawiąc się z kotką, nagle zauważyłam, że coś mi się tam nie podoba w tej części ciała. I się okazało, że tam jest coś męskiego. Tak mi to wytłumaczono, że to jest w zasadzie światowa sensacja - opowiada właścicielka zwierzaka.

Kesi, bo tak ma na imię niezwykły czworonóg, trafił pod obserwację specjalistów badających genetykę ssaków. Naukowcy twierdzą, że jest drugim na świecie kotem, u którego wystąpiło takie zaburzenie płci.

- To jest kocur, czyli samiec, a ma dwa chromosomy X, czyli tak jak mają osobniki żeńskie u ssaków. U zwierząt najczęściej do tej pory obserwowano to u psów i świń. Takie zaburzenia rozwoju płci zdarzają się również u ludzi. Próbujemy to zbadać i dojść do odpowiedzi na pytanie, czy to jest wada dziedziczna, czy ona powstała po prostu spontanicznie. To będzie drugi na świecie przypadek. Jeden jest opisany przez naszych kolegów z Włoch - zaznacza prof. dr hab. Marek Świtoński z Katedry Genetyki i Podstaw Hodowli Zwierząt UP w Poznaniu.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry Extra znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości