Gaz, drewno, węgiel? Czym najtaniej ogrzać dom?

dymy z kominów
Najtańsze ogrzewanie
Źródło: RUDOLF_VLCEK/Getty Images
W dalszym ciągu jedna trzecia Polaków ogrzewa swoje domy węglem. Według danych GUS najczęściej stosowane jest ogrzewanie z sieci – korzysta z niego 40 proc. Polaków. Na drugim miejscu jest węgiel kamienny - 33 proc., a na trzecim - gaz ziemny. Jakie ogrzewanie opłaca się najbardziej?

W związku z inflacją i rekordowymi cenami paliw na rynkach światowych, ceny ogrzewania w 2021 roku pójdą znowu w górę. Nie bez znaczenia pozostaje również skala emisji CO2 w Polsce i związane z tym koszty. Czym w tej sytuacji ogrzewać dom, aby wyszło jak najtaniej?

Warto pamiętać, że koszty ogrzewania zależą nie tylko od źródeł ciepła i ich cen. Wpływ na nie ma również wielkość budynku i stopień izolacji termicznej domu. Nieocieplony budynek może potrzebować nawet 200 kWh/m kw. energii cieplnej, podczas gdy ocieplony, ze szczelnymi oknami nie powinien zużyć więcej niż 110 kWh/m kw.

Przed nami podwyżki cen prądu
Źródło: Dzień Dobry TVN

Ogrzewanie gazowe

Ogrzewanie gazem jest jednym z najbardziej ekologicznych źródeł energii spośród tych tradycyjnych. Ceny gazu rosną, a co za tym idzie, ogrzewanie nim również drożeje. Urząd Regulacji Energetyki wskazał w swoich wyliczeniach, że średnia podwyżka dla osób, które stosują ten rodzaj ogrzewania, wyniesie około 14 zł miesięcznie. Jednocześnie w wielu miejscach w Polsce ludzie zastępują piece węglowe właśnie bardziej ekologiczną instalacją gazową.

Jak wylicza PGNiG. : "Koszt 1 kWh wygenerowanej z gazu ziemnego to około 0,29 zł. Nowy kocioł gazowy ma sprawność co najmniej 95 proc., co jest ważne przy porównywaniu kosztów ogrzewania. Koszt ogrzewania gazem ziemnym może wynosić rocznie od około 2400 zł (dom ocieplony, do 120 m kw.) do około 5800 zł (dom ocieplony, powierzchnia 200 m kw.)".

Ogrzewanie węglem

Jak wynika z danych GUS-u z 2018 r., aż 33 proc. Polaków nadal ogrzewa mieszkania węglem kamiennym.

Zdaniem autora opracowania przygotowanego na zlecenie Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla - węgiel jest tak popularny przede wszystkim ze względu na swoją cenę. To opał, który zabezpiecza wiele gospodarstw przed tzw. ubóstwem energetycznym. Wielu Polaków nie stać na odejście od ogrzewania paliwami stałymi.

Należy jednak wziąć pod uwagę, że piece gazowe są zdecydowanie sprawniejsze, niż zasypowe, nadal dominujące w polskich domach. Według ekspertów to stosunek 95 do 30 proc. sprawności. W efekcie, aby wyprodukować w piecach zasypowych 1 kWh energii, trzeba wydać około 0,37 zł, podczas gdy w przypadku gazu ziemnego jest to około 0,29 zł.

- W rezultacie, chcąc ogrzać ocieplony dom o powierzchni 120 m kw., w przypadku gazu musielibyśmy wydać około 2400 zł rocznie, a w przypadku węgla z kotłem zasypowym o sprawności 30 proc. - ponad 3000 zł - tłumaczy PGNiG.

Ogrzewanie drewnem

Pellet, który stanowi zamiennik drewna, kosztuje około 800-1000 zł za tonę. Jak podają eksperci serwisu rynekpierwotny.pl, na ogrzanie 120-metrowego domu zużywa się przeciętnie około 3 ton pelletu. Stąd roczny koszt ogrzewania nieruchomości wyniósłby około 2535 zł (przy cenie 845 zł/tonę pelletu), z czego 500 zł stanowi koszt nagrzania wody. Istotny jest również wybór gatunku drzewa - te różnią się kalorycznością.

Drewno z jednej strony jest bardziej ekologiczne niż węgiel, ale z drugiej trzeba więcej go zużyć, by otrzymać tę samą ilość ciepła.

Ogrzewanie elektryczne

Rosnące ceny prądu powodują, że coraz mniej osób chce pozostać przy ogrzewaniu elektrycznym. Nie jest to popularne rozwiązanie, ale stosowane czasem w energooszczędnym budownictwie. Według wyliczeń kb.pl przy uwzględnieniu ceny prądu wynoszącej 0,60 zł/kWh oraz sprawności grzejników na poziomie 99 proc. koszt wyniesie 0,67 zł/kWh.

Zobacz także:

sposób na wnętrze
sposób na wnętrze

Autor: Diana Ryściuk

Źródło: portalsamorzadowy.pl, PGNiG, rynekpierwotny.pl

Źródło zdjęcia głównego: RUDOLF_VLCEK/Getty Images

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana