"Odpicowane mieszkanie" w ciężarówkach. "Musi być przyjemnie, żeby odpocząć"

tir
Odpicowane mieszkanie – dom na dwunastu kółkach
Źródło: Dzień Dobry TVN
W jubileuszowym, 200. odcinku cyklu "Odpicowane mieszkanie" Katarzyna Jaroszyńska nie odwiedziła domu, lecz ciężarówki. Sprawdziła, jak kierowcy urządzają sobie wnętrza wielkich aut, by poczuć tam domowy klimat.

Miłośniczka ciężarówek

Jednym z odwiedzonych przez Kasię Jaroszyńską kierowców była kobieta. Dorotę Szczęsną od najmłodszych lat interesowały ciężarówki. Lubiła na nie patrzeć i teraz jest zadowolona, że nimi jeździ. Pracuje tak od sześciu lat. Wcześniej była krawcową i sprzedawczynią w sklepie. Obecnie wykonuje kursy między Szwecją i Norwegią. Dwa tygodnie spędza w trasie, po czym tydzień odpoczywa w domu.

- Jeżdżę, bo lubię. Kocham to i nie zamieniłabym już tego na nic innego - wyznała Dorota Szczęsna w Dzień Dobry TVN.

W kokpicie jej ciężarówki nie nosi się butów. Dorota ma w środku miękki dywanik, przywieszone lampki, przytulne posłanie, podręczną lodówkę i drobny, pleciony kosz na śmieci.

Muzyk w kokpicie

Przemysław Marciniak z kolei kocha muzykę i swój saksofon zabiera w każdą trasę. W środku jego auta panuje bardziej surowy i typowo męski wystój. Ma przywieszony baner z napisem "Polska", a także portrety najbliższych. Udogodnieniem jego samochodu jest pilot, którym z posłania może sterować wszystkimi funkcjami - włączać radio, otwierać okna czy dach. Dba jednak o to, by było dość przytulnie.

- Mieszkam w tym, więc też musi być jakoś przyjemnie, żeby odpocząć. Ogólnie jestem minimalistą. Nie lubię jakichś tam za dużo wisiorków - tłumaczył Przemysław Marciniak w cyklu "Odpicowane mieszkanie".

Ma także stolik ze składanego siedzenia, a także "kuchnię", czyli palnik, na którym odgrzewa sobie jedzenie. Dzięki temu wygodnie i szybko może sobie usiąść na tapczaniku i w spokoju zjeść.

Zobacz także:

sposób na wnętrze
sposób na wnętrze
podziel się:

Pozostałe wiadomości