Doktor Tomasz Karauda z oddziału chorób płuc szpitala im. Barlickiego w Łodzie już na wstępie podkreślił, że według danych Światowej Organizacji Zdrowia mamy aż 60 proc. ryzyka, że będąc pod jednym dachem z osobą zakażoną – zakazimy się i my. Przyznał jednak, że jest kilka sposobów, by zmniejszyć to ryzyko.
Jak chronić się przed zakażeniem, gdy przebywamy z chorym na COVID-19?
Środki ostrożności są niezwykle ważne. I należy je podjąć, jak najszybciej. Medyk zalecił, aby przede wszystkim osobę zakażoną umieścić w osobnym pomieszczeniu i możliwe, jak najrzadziej się z nią widywać.
O ile jest to możliwe, osoba zakażona powinna być odizolowana. Jeśli chce wyjść do toalety - a często taka toaleta jest wspólna – to taka osoba powinna zakładać maskę. Najlepiej FFP2 i FFP3, czyli te z filtrem – wyższej jakości. I w ten sposób przemieścić się do toalety. Po wizycie należy od razu zdezynfekować to miejsce
- wyjaśnił.
Czy po domu trzeba chodzić w maseczce?
Doktor znaczył, że jeśli pacjent jest zamknięty za drzwiami, domownicy nie muszą nosić maseczek.
Zamknięte drzwi powodują, że możemy czuć się troszkę bezpieczniej w reszcie mieszkania. Natomiast, jeśli zakażona osoba wychodzi ze swojego pokoju, musi mieć nałożoną maskę i wtedy reszta domowników również , żeby się chronić na ten czas
- tłumaczył.
Wietrzenie i nawilżanie mieszkania to podstawa
Następnie medyk przyznał, że bardzo ważne jest wietrzenie i nawilżanie mieszkania.
Toaletę trudno jest przewietrzać, bo rzadko tam jest okno. Natomiast, jeśli mamy nawilżacze to bardzo zalecamy ich użycie. Według japońskich badań w suchym powietrzu, w suchym pomieszczeniu wirus przenosi się znacznie łatwiej niż tam, gdzie wilgotność jest wyższa. W związku z tym polecamy: przewietrzanie i nawilżanie mieszkań, chodzenie w masce i maksymalne ograniczenie kontaktu z osobą zakażoną
- powiedział dr Karauda.
Dodał, że pokój chorego należy wietrzyć, gdy w nim nie przebywa. Taką samą praktykę stosuje się w szpitalach.
Nie otwieramy okien w zimne dni, jeśli pacjenci są w środku. Czekamy na ten moment, gdy chorą osobę możemy skierować do innego pomieszczenia
- argumentował.
Co z rzeczami osoby zakażonej?
Dr Karauda zaznaczył, że przedmioty osoby chorej należą wyłącznie do niej . W praktyce oznacza to, że nie sięgamy po ten sam kubek czy ręcznik. Zalecił, by naczynia, z których korzysta chory domownik, powinniśmy najpierw zdezynfekować, a potem umyć.
Robimy też osobne pranie. I dbamy o to, że przestrzenie, na których się łączymy z osobą chorą, aby były zdezynfekowane. To jest najlepszy sposób, by zachować się w zdrowiu. Nigdy nie ma 100 proc. gwarancji, ale jest to coś, co pomaga
- zadeklarował.
Jak radzić sobie z samotnością?
Na koniec medyk przyznał, że zarówno pacjenci, jak i inni domownicy mogą czuć się przez ten czas samotnie. Zachęcił jednak, by utrzymać tę izolację, bo to właśnie ona może nas ochronić.
Jeśli mamy się kontaktować z chorym korzystajmy z tabletu, telefonu i tych możliwości, które mamy . Włączyć kamerkę, pouśmiechać się, porozmawiać. To nam wszystkim doda otuchy w tym trudnym czasie
- doradził.
Zobacz też:
Jak przetrwać COVID-19 w domu? "Pulsoksymetr może bardzo pomóc w diagnozie, nawet przez telefon"
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Dominika Czerniszewska