Pracownik ZOO nie wpuścił niepełnosprawnego dziecka. Dyrekcja tłumaczy się ze swojej decyzji

dzieci w zoo karmią żyrafę
kali9/Getty Images
Źródło: E+
Rodziców 2-letniego chłopca chorego na SMA (rdzeniowy zanik mięśni) spotkała niemiła niespodzianka. Pracownik ochrony poznańskiego ZOO nie wpuścił ich na teren ogrodu. Swoją decyzję argumentował względami bezpieczeństwa. Kiedy o sprawie zrobiło się głośno, dyrekcja placówki wydała specjalne oświadczenie.

Rodzina z niepełnosprawnym dzieckiem nie została wpuszczona do ZOO

Magdalena Jutrzenka razem z mężem wychowuje dwuletniego syna Aleksa. Chłopiec choruje na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Rodzina chciała wspólnie zwiedzić poznańskie ZOO. Niestety pracownik ochrony nie pozwolił im wejść na teren ogrodu. Tłumaczył rodzicom chłopca, że regulamin zabrania użytkowania m.in. hulajnóg, rowerów czy chodzików, którymi dzieci mogą poruszać się bez kontroli dorosłych. Z tego ostatniego korzystał chłopiec.

Rodzice Aleksa zaproponowali, że schowają chodzik do plecaka. Niestety pracownik nie dał się przekonać. Uznał, że rodzice wyjmą chodzik, gdy tylko przekroczą bramę ZOO. Kiedy po godzinie w pracy pojawił się inny pracownik ochrony, przechował on chodzik chłopca w biurze, a rodzina mogła spokojnie wejść i zwiedzać ZOO.

Dyrekcja ZOO wydała oświadczenia

Mama Aleksa całe zdarzenie opisała w mediach społecznościowych. Kiedy historia nabrała rozgłosu, na temat regulaminu wypowiedziała się Ewa Zgrabczyńska, dyrektorka ZOO w Poznaniu.

- Otrzymałam informację, że pracownik ochrony (zewnętrzna firma wyłoniona w przetargu) nie chciał pozwolić na wniesienie na teren hulajnogi/jeździka dla małego dziecka z niepełnosprawnością (rodzice posiadali również wózek dziecięcy, z którym weszli na teren zwiedzania) - napisała dyrektorka placówki.

Zgrabczyńska zaznaczyła, że jest jej bardzo przykro, iż taka sytuacja miała miejsce i pracownikowi ochrony zabrakło empatii. Mimo to stanęła w jego obronie. - Nie mógł postąpić wbrew przepisom. Powinien jednak maluszka i rodziców przeprosić, wyjaśnić dokładnie sytuację i znaleźć rozwiązanie - dodała.

W swoim oświadczeniu dyrektorka podkreśliła, że najważniejsze jest bezpieczeństwo zwiedzających. Każdy, kto chce wejść na teren poznańskiego ZOO - w pierwszej kolejności - powinien zapoznać się z regulaminem, aby - jak napisała Ewa Zgrabczyńska - "wyjątkowa wycieczka mogła odbyć się na równych zasadach dla wszystkich zwiedzających, z uwzględnieniem szacunku dla ich zdrowia i pełnego poczucia bezpieczeństwa" - napisała dyrektorka zoo.

Pokonali 20 km, żeby pomóc Marysi chorej na SMA. Zobacz wideo:

Dzień Dobry TVN

Zobacz także:

Renata Przemyk o relacji z adoptowaną córką. "Zrobiła ze mnie innego człowieka"

Anna Dereszowska jest w ciąży. Zdjęcie brzuszka rozczula. "Trójka…. To jest przygoda"

Trzecia dawka szczepionki przeciw COVID-19. Kiedy będzie konieczna?

Autor: Katarzyna Oleksik

podziel się:

Pozostałe wiadomości