Tworzone przez niego motocykle to prawdziwe dzieła sztuki. "Robimy je pod konkretnego klienta"

Ze świata filmu do świata motocykli
Grzegorz Korczak to specjalista od filmowych efektów specjalnych, który rzucił dotychczasowe zajęcie i zasłynął z tworzenia unikatowych motocyklów. Dzisiaj klienci z całego świata przesyłają do niego swoje jednoślady, by dodał charakteru ich maszynom.

Rzucił film dla motoryzacji

Grzegorz Korczak od małego marzył o motocyklu. Zbierał pieniądze i wbrew woli rodziców po cichu kupił Junaka. Miał go przez 20 lat. Dzisiaj zajmuje się projektowaniem jednośladów.

- Wykorzystuję wiedzę ze szkoły filmowej, czy z efektów specjalnych. Projektuję motor, a później fotografuję. Marzy mi się, żeby bardziej profesjonalnie zacząć robić filmy z tych projektów, bo to ciekawy proces - powiedział Grzegorz.

- Bardziej niż posiadanie motocykli, kręci mnie ich budowanie i tworzenie. Chciałbym je zachować, ale ta potrzeba robienia ich jest silniejsza - dodał.

Grzegorz Korczak choć porzucił świat filmu, nie ukrywa, że chciałby kiedyś wrócić i zająć się dokumentami.

- Marzyłoby mi się robić filmy dokumentalne z fabularyzowanymi rzeczami o tych motocyklach - usłyszeliśmy.

Jedyne takie motocykle na świecie

Grzegorz Korczak cieszy się zamówieniami z całego świata. Spod swoich rąk wypuścił już tyle motocykli, że dla ich właścicieli mógłby zorganizować zlot.

- Jestem w kontakcie z wieloma klientami. Trochę się śmiejemy, że to nasze wspólne dzieci. Poznajemy się, ludzie zapraszają mnie do domu, żebym chociaż poznał muzykę, jakiej słuchają - zdradził nasz gość.

- W większości robimy te motory pod konkretnego klienta. Jedno zamówienie, które mnie totalnie urzekło, to dla pana Michała, który całe życie marzył o motocyklu. Kiedy stwierdził, że go stać na to, poszedł na prawo jazdy. Okazało się jednak, że przez wadę wzroku nie może ich zrobić. Ale może jeździć autem. Zapytał, czy zrobimy replikę starego Indiana na bazie - wyjawił Grzegorz.

Twórca zdradził, że zamówienia napływają do niego nawet z Japonii. To ogromna presja.

- To zaszczyt dla mnie, bo oni są bardzo wielkimi pedantami i perfekcjonistami - podsumował.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz też:

Autor: Oskar Netkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości