Rajd dla potrąconych rowerzystek. "Kasia się czuje coraz lepiej, Rity stan jest dalej bardzo ciężki"

''Peleton wsparcia dla kolarek poszkodowanych w wypadku''
Świat kolarski prosi o pomoc dla swoich koleżanek Rity Malinkiewicz oraz Katarzyny Konwy, które miały poważny wypadek. Trwa internetowa zbiórka pieniędzy na ich leczenie i rehabilitację. W czwartek ruszył też rajd rowerowy wspierający poszkodowane zawodniczki. Na trasie przejazdu nasz reporter porozmawiał z pomysłodawcą akcji Wojciechem Klukiem.

Rita Malinkiewicz i Katarzyna Konwa miały wypadek

Na początku czerwca doszło do poważnego wypadku. W Wilkowicach niedaleko Bielska-Białej samochód zjechał na przeciwny pas i potrącił rowerzystki. Były to Katarzyna Konwa oraz Rita Malinkiewicz - reprezentantki Polski w kolarstwie górskim.

Na ich kosztowne leczenie i rehabilitację potrzebny jest milion zł. Ruszyła więc internetowa zbiórka pieniędzy, która pozwoli uzyskać potrzebne fundusze. Jej organizatorem jest Wojciech Kluk.

Rajd dla potrąconych rowerzystek

11 lipca ruszył rajd rowerowy, którego celem jest pomoc dla Katarzyny Konwy i Rity Malinkiewicz. Na trasie przejazdu nasz reporter Piotr Wojtasik spotkał się z Wojciechem Klukiem, pomysłodawcą akcji.

Jaki jest stan zawodniczek?

Kasia się czuje coraz lepiej, Rity stan jest dalej bardzo ciężki

- przyznał rozmówca Dzień Dobry Wakacje.

Swoją akcją kolarze nie tylko chcą pomóc potrąconym rowerzystkom, lecz także zwrócić uwagę na to, co dzieje się na drodze.

My, rowerzyści, jesteśmy bezbronni. Ja za każdy razem powtarzam: my nie jesteśmy święci, ale w konfrontacji z samochodem jesteśmy bezbronni. Więc raz, że chcemy zebrać pieniądze dla dziewczyn, dwa – chcemy zwrócić uwagę na bezpieczeństwo

- mówił Wojciech Kluk.

Kierowcy nie zwracają na nas w ogóle uwagi, zajeżdżają, robią nam na złość po prostu

- dodał jeden z uczestników rajdu.

Jak wygląda rajd dla potrąconych rowerzystek?

Aby pomóc Ricie i Katarzynie ekipa kolarska wyruszyła o godz. 5.00 rano z Częstochowy. Meta nastąpi w Gdańsku około godz. 22.00. To oznacza, że rowerzyści mają do pokonania 500 kilometrów.

Jedziemy w peletonie kolarskim. Po zmianach zmieniają się kolarze. Jadą tu z nami kolarze zawodowi z Mazowsza, jadą tu kolarze amatorzy i byli kolarze zawodowi

- opowiadał Wojciech Kluk.

Zobacz także:

Adam Małysz pokonał koronawirusa: "Ciągle trzeba na siebie uważać"

10-latek zginął w tragicznym wypadku na hulajnodze. Wjechał pod auto

71-latek na własną rękę sprząta dzikie wysypiska. Wójt: "Powinny być posegregowane"

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Wioleta Pyśkiewicz

Reporter: Piotr Wojtasik

podziel się:

Pozostałe wiadomości