Cyfrowa szkoła
Szkolna ławka zamieniła się w domowe biurko, a tablica w ekran komputera. Ten rok był szczególnie trudny dla oświaty. Nauczyciele i uczniowie bardzo szybko musieli przestawić się na zdalne nauczanie i odnaleźć się w cyfrowym świecie.
Jeszcze rok temu prowadziłam lekcje w sposób tradycyjny, przy tablicy, z kredą, przy białej tablicy z pisakiem. Dzisiaj potrzebuję do tego platformy internetowej, poprzez którą połączę się z uczniami. Potrzebuję komputera, potrzebuję szybkiego łącza internetowego. Lekcje prowadzimy w sposób sprawny, uczniowie są zadowoleni
- mówi Agnieszka Potocka, nauczycielka.
Jednak, żeby lekcje móc poprowadzić w sposób sprawny, wszystko musi przebiegać bez zakłóceń. Trzy lata temu startowała Ogólnopolska Sieć Edukacyjna - program publicznej sieci telekomunikacyjnej, dający szkołom w całej Polsce możliwość podłączenia szybkiego, bezpłatnego i bezpiecznego Internetu. Wówczas zaledwie 10% szkół miało do niego dostęp. Dzięki programowi do końca tego roku, z pomocy skorzystać będzie mogło blisko 19 tysięcy placówek.
- Oto nam chodziło od samego początku. Żeby polska szkoła była nowoczesna, musi być spełnionych kilka warunków - dostęp do Internetu, odpowiednie wyposażenie szkoły, tutaj mamy dużo do zrobienia (...). Można mieć dostęp do Internetu, narzędzie, ale nie mieć chęci do wykorzystania ich. To cenne doświadczenie z tego nieszczęścia, jakim jest pandemia, że w szkołach będą kompetentni i otwarci nauczyciele na korzystanie z kompetencji cyfrowych - tłumaczy Marek Zagórski, sekretarz stanu KPRM, pełnomocnik Rządu ds. Cyberbezpieczeństwa.
Kursy dla uczniów
Żeby kompetencje cyfrowe można było rozwijać, potrzebny jest nie tylko niezbędny sprzęt, ale także cyfrowe treści. Ministerstwo Cyfryzacji uruchomiło bezpłatną platformę e-learningową. OSE IT Szkoła to kursy, dzięki którym zdobywanie wiedzy jest przyjemnością. Aby rozpocząć naukę, wystarczy wybrać poziom edukacyjny i kurs w jednej z kilkunastu kategorii tematycznych. Na platformie można znaleźć blisko 200 kursów. Na zakup sprzętu dla najbardziej potrzebujących przeznaczono 400 mln złotych. Maciej Sudoł miał możliwość wypożyczenia tabletu ze swojej szkoły i dzięki niemu może korzystać z aplikacji.
- Tablet jest wyposażony w kartę SIM, która nie obciąża domowego budżetu. Podczas lekcji mogę skonsultować każde wątpliwości z nauczycielem - tłumaczy i dodaje, że mimo wszystkich zalet, jakie niesie za sobą uczenie zdalne, kontakt z rówieśnikami jest bezcenny.
Zobacz też:
Gimbal - co to jest i jak działa? Jaki gimbal wybrać?
Nauczanie chemii on-line. "To przyszłość, zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli"
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Adrianna Kowalczyk