Matylda Pacewicz to jedna z najmłodszych Polskich modelek. Pierwsza agencja zaczepiła ją już w wieku 11 lat, a umowę z Mango Models podpisała rok później. Pierwszy raz chodziła po wybiegu podczas pokazu Evy Minge.
>>> Zobacz także:
- Polski model z okładki francuskiego "Vogue'a". Staś Zienkiewicz odwiedził DDTVN!
- Edyta Zając-Rzeźniczak: "Moje małżeństwo zakończyło się. Podjęłam kroki rozwodowe"
- Polska modelka z bielactwem podbija świat mody
Kontrakt w Japonii
W 2019 roku Matylda otrzymała propozycję wyjazdu do Japonii na dwumiesięczny kontrakt modelingowy. Rodzice na początku nie byli zdecydowani, czy puścić córkę do kraju kwitnącej wiśni. Wyrazili jednak zgodę, kiedy okazało się, że może z nią na jakiś czas pojechać tata.
Zanim jednak doszło do wyjazdu, Matylda musiała pozaliczać wszystkie zajęcia w szkole.
Wyjazd do Japonii szczęśliwie trafił się na koniec roku szkolnego , w maju, Nauczyciele wyszli mi naprzeciw i pozwolili pozaliczać materiał wcześniej. Musiałam się sama uczyć. Napisać testy. I dopiero jak wszystko zdałam mogłam jechać.
- powiedziała Matylda.
Po przylocie do Japonii oboje poznawali tamtejsze realia, a kiedy po dwóch tygodniach Matylda uznała, że czuje się na siłach, aby zostać sama, jej ojciec wyjechał, ale nie do Polski, tylko innego kraju azjatyckiego, w którym jest taniej. Dzięki temu był bliżej, gdyby zaistniała potrzeba powrotu do Japonii.
Pierwszą pracą w Japonii był pokaz Giorgio Armani Resort 2020 in Tokyo. Następnego dnia spośród modelek Giorgio Armani wybrał małe grono osób (do którego zakwalifikowała się również Matylda) na zamknięty pokaz mody dla wybranych gości. Matylda zrealizowała w Japonii około 20 zleceń modelingowych. Jak na młoda osobę na pierwszym życiowym kontrakcie jest to wyjątkowo dobry wynik. W Japonii zrealizowała również kampanie dla takich jak: The North Face, Shiseido, Sacai Slash, Bosch itp.
Rozwój kariery
W Polsce pracowała dla takich projektantów jak Lidia Kalita i Eva Minge. Jej zdjęcia pojawiły się w magazynach: Dreamingless, Horizont magazine, Elegant magazine oraz na stronie internetowej Vogue.
Matylda jest wysoką (180 cm) i szczupłą dziewczyną. Rozpoznawalność zyskuje również dzięki podobieństwu do Natalii Portman.
Modeling a szkoła
Mimo dużej ilości wyjazdów, sesji, pokazów i innych aktywności, udaje się jej pogodzić modeling ze szkołą.
Do egzaminu ósmoklasisty na pewno nigdzie nie wyjadę, chcę się dostać do liceum. Jeżeli zajmę się modelingiem na serio, to na pewno na jakiś czas. Bo to nie trwa wiecznie. Chcę skończyć studia i potem zobaczymy. Jak byłam mała chciałam zostać weterynarzem. Ale lubię rysować, projektować ubrania. Może to będzie moja droga.
- powiedziała Matylda.
Autor: Filip Yak