Marianna Gierszewska i jej definicja świadomego rodzicielstwa. "Dziecko nie jest karą"

Marianna Gierszewska z niecierpliwością czeka na narodziny pierwszego dziecka. W tym czasie aktorka dzieli się z fanami swoimi przemyśleniami dotyczącymi macierzyństwa. W sieci poruszyła kwestę świadomego rodzicielstwa. Czym jest ono dla gwiazdy?

Marianna Gierszewska i jej dojrzałe podejście do macierzyństwa

Marianna Gierszewska już niebawem powita na świecie swoje pierwsze dziecko. Aktorka mimo młodego wieku, ma bardzo dojrzałe podejście do macierzyństwa. Co jakiś czas swoimi przemyśleniami dzieci się w sieci. Niedawno na Instagramie opublikowała post, w którym poruszyła temat świadomego rodzicielstwa. Według gwiazdy na potomstwo powinny decydować się pary gotowe na zmiany, nie zaś takie, które obecnością nowego członka rodziny chcą zalepić związkowe braki.

- Świadome rodzicielstwo. To para, gotowa na zmianę. Nie taka, która próbuje zalepić brak, dziurę, wzajemny chłód, miesiące cichego dystansu. Nie taka, która dzieckiem próbuje odhaczyć terapie. To para, która na dziecko robi przestrzeń. W sercu, w intymności, w domu. Z szacunkiem do tego maluszka, który zdecydował się przyjść właśnie do Was. Zdecydował się wybrać Was – rozpoczęła.

W dalszym wpisie Marianna odniosła się także do planowania, które często powszechne jest u kobiet. Powrót do pracy, ćwiczeń, formy. Dziecko nie powinno zaś być karą, kolejnym obowiązkiem w grafiku, który należy wypełnić. - Potrafisz z tą istotką być? W bliskości i opiece? Bez podliczeń i twardych grafików? Potrafisz kochać? Zrobić dla niej miejsce? Potrafisz zrozumieć jej złożoność i niejednolitość?

Znam wiele kobiet, które będąc jeszcze w ciąży, próbują dokładnie zaplanować szybkość powrotu do formy, powrotu do pracy, powrotu "do normalności", do wieczornych wyjść z mężem...dziecko nie jest karą, nie jest kolejną do przeskoczenia przeszkodą, nie jest zaplanowanym na 90 minut egzaminem. Nie jest poświęceniem... kariery, ciała, pieniędzy...Każda taka myśl wkleja dziecku przekonanie "jestem problemem", "jestem ciężarem"...

Zdenerwowanie, napięci i zagubieni rodzice to także nerwowe dziecko. Maluch wychowujący się w takiej atmosferze, nie będzie czuł bezpieczeństwa i stabilności. Skutki tego samopoczucie trwale powracać będą podczas każdego etapu rozwoju.

- Napięci rodzice, to napięte dziecko. Niecierpliwa mama, będzie wychowywać nerwowe, lub przestraszone dziecko. Twoje emocje, myśli i słowa mają znaczenie. Jakość Waszego związku ma znaczenie. Buduje w dziecku poczucie bezpieczeństwa, stabilności, szczęścia i ufności, albo dokładnie odwrotnie: uczucie zagubienia, chwiejności i winy... - podsumowała.

Fani komentują słowa Marianny

Nowe zdjęcie i długi post zaskoczył fanów. Jednak internauci bardzo szybko zaznajomili się z przesłaniem, jakie wystosowała w sieci Marianna. Jak przygnali, 25-letnia gwiazda jest nie tylko utalentowaną aktorką, ale także inteligentną i mądrą kobietą, która wie, czym jest prawdziwa, kochająca rodzina.