Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor wystawili domówkę na licytację WOŚP. Co czeka zwycięzcę?

”Domówka u Dowborów” wystawiona na WOŚP
Tegoroczne licytacje na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy robią wrażenie. Joanna Koroniewska-Dowbor i Maciej Dowbor postanowili wystawić na aukcję swoją słynną "domówkę". O jej szczegółach aktorka i dziennikarz opowiedzieli w naszym programie.

Domówka u Dowborów hitem aukcji WOŚP

Na tegorocznej aukcji WOŚP można wylicytować "Domówkę u Dowborów". Zwycięzca będzie mógł spędzić czas w towarzystwie pary na ich kanale. Darczyńcy gwarantują świetną zabawę.

- Medalista olimpijski może dać medal, a co mogą dać tacy ludzie jak my? - zastanawiał się Maciej Dowbor w Dzień Dobry TVN.

- Wymyśliliśmy sobie, że fajną propozycją dla firm albo osób prywatnych może być uczestnictwo na takiej domówce. Zgadaliśmy się z Maćkiem Świętym, który rysuje dla każdego gościa obrazki i zwycięzca również dostanie taki plakat - dodała Joanna Koroniewska.

Aktualnie domówkę licytuje ok. 30 osób. Gwiazdorskie małżeństwo apelowało, żeby nie zwlekać do ostatniej chwili.

- Zachęcamy, żeby ludzie się teraz odpalali i żebyśmy jak najwięcej pieniędzy zdobyli dla WOŚP-u - mówili nasi goście.

Na czym polegają domówki u Dowborów?

Małżeństwo przybliżyło widzom ideę domówkowych imprez w ich towarzystwie. Trudno oprzeć się takiej formie rozrywki, zwłaszcza w szczytnym celu.

- Robi się różne rzeczy w zależności od gościa. Wyczuwamy go. Jeśli chce iść w stronę dowcipu, to idziemy w stronę dowcipu, a jak chce iść w stronę zawodową, to go wyłączamy i balujemy - zażartowała Joanna Koroniewska.

Terapia małżeńska dla całej Polski

Małgorzata Ohme zauważyła, że wspólna inicjatywa Macieja i Joanny odświeżyła ich małżeństwo.

- Wspólna praca, tworzenie nowych wspólnych celów. Nie tylko kolejnego dziecka i historii związanej z normalną codziennością. Tylko to, że robimy coś razem, że odkrywamy siebie, to nas fajnie nakręca - przyznał dziennikarz.

- Gościem, którego się bałam, była Magda Gessler. Myślałam, że zmiesza mnie z błotem. Ta domówka była hiciorem i obejrzała się w setkach tysięcy na różnych platformach - zdradziła nam aktorka.

Maciej Dowbor przyznał, że nie każdy rozumie ich poczucie humoru.

- Są osoby, które sądzą, że naprawdę się nie lubimy i mamy tragiczny związek. Największą aferę zrobiono o to, że napisałem pod zdjęciem Basi Kurdej-Szatan, która wychodziła z basenu "ja pierdzielę" - żartował nasz gość.

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Oskar Netkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości