Brat Madonny od kilku lat jest bezdomny i mieszka pod mostem. "Nie obchodzi ją, czy zamarznę na śmierć"

Madonna
Madonna
Źródło: Cover Video/East News
Madonna to niekwestionowana gwiazda, która od wielu lat budzi zainteresowanie mediów. Niedawno poruszenie wywołał starszy brat artystki, który przyznał, że od kilku lat pomieszkuje pod mostami w Michigan. Anthony Ciccone obwinia gwiazdę za brak wsparcia i pomocy.

Madonna – kariera i luksusowe życie

Madonna wraz z szóstką rodzeństwa wychowała się w Rochester Hills. Artystka nigdy nie ukrywała, że pochodzi z wielodzietnej, ubogiej rodziny, od której odcięła się zaraz po wkroczeniu w dorosłe życie. Brak pieniędzy, problemy rodzinne i śmierć matki spowodowały, że młoda Ciccone w młodzieńczych latach oddała się swojej pasji, baletowi. Wkrótce artystka zajęła się także muzyką, dzięki której całkowicie odmieniła swój los. Obecnie królowa muzyki pop zaliczana jest do grona najbogatszych ludzi na świecie. Jeden z jej braci nie miał jednak takiego szczęścia. Anthony Ciccone od kilku dobrych lat mieszka pod mostami nieopodal rodzinnej miejscowości.

- Dlaczego moja siostra jest multimilionerką, a ja bezdomnym na ulicy? Nigdy nie mów nigdy. To mogło się przydarzyć każdemu - mówił w wywiadzie dla "Michigan Messenger".

Rodzony brat Madonny obwinia ją za swój los

Choć do Madonny uśmiechnął się los, a gwiazda w krótkim czasie zdobyła rozpoznawalność i zarobiła fortunę, jej rodzeństwo nie miało tyle szczęścia. O trudach egzystencjalnych bracia artystki co jakiś czas przypominają w mediach. Jak się okazuje starszy Anthony Ciccone od kilku lat jest bezdomny. Mężczyzna w 2010 roku stracił pracę w rodzinnej winnicy, w której handlował pięcioma odmianami wina o nazwie "Madonna". Z dnia na dzień jego życie wywróciło się do góry nogami. W trudnych chwilach Anthony naturalnie zwrócił się o wsparcie do sławnej siostry, ta nie wyciągnęła jednak do niego pomocnej dłoni. Mężczyzna stał się bezdomny, od kilku lat pomieszkuje pod mostami w Michigan i utrzymuje się ze zbierania puszek i butelek. W rozmowie dla "Daily Mail" zdradził, że siostra nie interesuje się jego losem. Podczas gdy on walczy o przetrwanie na mrozie, Madonna udaje, że nie dostrzega tragicznej sytuacji.

Ona żyje w swoim świecie. Nigdy jej nie kochałem, ona mnie też. Nie odezwała się od wielu lat. Nie obchodzi ją, czy zamarznę na śmierć. Ma gdzieś, czy żyję. To prawda, że zmarnowałem życie, ale nigdy nie próbowała mi pomóc

- mówił w rozmowie z dziennikarzami "Daily Mail".

Mężczyzna podczas rozmowy z lokalnymi dziennikarzami dodał także, że jego losem nie przejmuje się nie tylko Madonna, ale i reszta rodziny.

- Moja rodzina odwróciła się ode mnie, kiedy przeżywałem najtrudniejszy okres w moim życiu- dodał.

Madonna od lat odmawia komentarza w sprawie brata. Zgodnie z zapewnieniami agenta gwiazdy, był czas, gdy piosenkarka chciała pomoc Anthoniemu i namawiała go na odwyk alkoholowy. To właśnie uzależnienie doprowadziło do upadku mężczyzny. Ten nie chciał się jednak na to zgodzić.

62-letnia Madonna zrobiła sobie pierwszy tatuaż w życiu. Zobacz wideo.

Zobacz także:

Zdjęcia córki Natalii Kukulskiej podbijają sieć. Czy 15-latka pójdzie w ślady mamy?

Nie żyje 3-letnie dziecko karane zimnym prysznicem. Matka trafiła do aresztu

"Kocham moje życie i to, kim jestem". Janek Skiba - wyjątkowy chłopak o wielu talentach

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości