Artystyczne cztery kąty. Czyli "odpicowane mieszkanie", w którym dominuje błękitny minimalizm

Odpicowane mieszkanie – błękitny minimalizm
Katarzyna Jaroszyńska tym razem odwiedziła obrzeża Bielska-Białej. To właśnie tam wraz z psiakiem mieszka młode małżeństwo - Beata i Tomek. Swoje cztery kąty urządzili wspólnie i udowodnili, że nowoczesne mieszkanie może posiadać duszę.

Mieszkanie Beaty i Tomka liczy 100 m. kw. W każdym pomieszczeniu odnajdziemy niebieski element. To dość rzadki widok w polskich domach.

- Oboje lubimy niebieski. On towarzyszy nam od początku naszej wspólnej drogi - wyjaśniła Beata Rak, właścicielka mieszkania.

– Niebieski był również motywem przewodnim na naszym ślubie – dopowiedział Tomek Rak.

Błękitny salon z aneksem kuchennym

W salonie błękitny kolor przełamany został bielą, szarością, naturalnym drewnem i rudym. Barwy te odnajdziemy na przedmiotach, które znajdują się w pomieszczeniu. W salonie dostrzeżemy bowiem gitarę, gramofon, świeczki oraz prace polskich ilustratorów, które szczególnie ceni sobie Beata.

- Lubię otaczać się ładnymi przedmiotami - zadeklarowała. Okazało się, że na ścianie wiszą również jej ilustracje. – To był proces, by otaczać się swoimi pracami. Jestem ilustratorką, projektuję plakaty, kartki okolicznościowe - oznajmiła właścicielka.

Oprócz tego w salonie znajdują się zarówno nowoczesne meble, jak i stare drewniane. - Postanowiliśmy, że każde z mebli będzie na nóżkach, żeby nie powstał monolit – podkreślił Tomek Rak.

Natomiast aneks kuchenny jest kwintesencją minimalizmu. Tutaj na blatach nie leżą deski do krojenia, noże, czy inne akcesoria kuchenne. – Nie chciałam, żeby przedmioty były widoczne z salonu. Dlatego zdecydowaliśmy się na dużą liczbę szafek, które pomieszczą sprzęty – wyjawiła Beata.

Co ciekawe nie ma szafek wiszących. – Ze względu na skosy nie chcieliśmy zamykać tej przestrzeni. Kuchnia jest na tyle duża, że udało się pomieść te rzeczy – oznajmił właściciel mieszkania.

Minimalistyczna łazienka

Gdy Katarzyna Jaroszyńska weszła do łazienki, od razu w oczy rzuciła jej się podłoga. – Przypomina mi tę ze starej kamienicy – oświadczyła. – Dokładnie taka była inspiracja. To jedyne miejsce w mieszkaniu, gdzie znajduje się inna podłoga – wyjaśniła Beata.

W łazience odnajdziemy również meble rodem z PRL-u. Imponująca jest też armatura. W pomieszczeniu tym nie zabrakło także niebieskiego elementu w postaci szafki. Dodatkowo na ścianie wisi tablica okulistyczna .

- Chcieliśmy stworzyć klimat gabinetu higienistki. Stąd te elementy dekoracji – zaznaczyła właścicielka.

Z kolei lustro, które znajduje się nad kranem, małżeństwo znalazło na śmietniku. Było w brązowym kolorze, więc przemalowali je na biało, by pasowało do wnętrza.

Sypialnia w stylu boho

Natomiast sypialnia odbiega trochę od pomieszczeń z niebieskimi elementami. – Wkradło się trochę boho – zauważyła Katarzyna.

Właścicielka mieszkania wytłumaczyła, że postanowili wyróżnić to wnętrze. Dlatego zdecydowali się na przytulne dodatki.

– Te elementy boho mają zmiękczyć metalowe meble. Wzór kraty, który jest na lampie, pojawia się też na ramie łóżka, więc chciałam je ocieplić - oświadczyła.

Jeżeli i Ty chcesz zostać bohaterem cyklu "Odpicowane mieszkanie" dołącz do grupy na Facebooku i podziel się swoimi wnętrzami! Może to Ciebie Katarzyna Jaroszyńska odwiedzi następnym razem.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz też:

Spokój i przytulność, czyli "odpicowane mieszkanie" w stylu Hygge

Jak zadbać o harmonię w domu? Te porady pomogą osobom na home office

Jak zimą dbać o rośliny doniczkowe? Podpowiada Maja Popielarska

Autor: Dominika Czerniszewska

Reporter: Katarzyna Jaroszyńska

podziel się:

Pozostałe wiadomości