Anita Werner z partnerem ujawnili kulisy związku. Ich pierwsze spotkanie nie należało do najmilszych...

Anita Werner i Michał Kołodziejczyk
Tomasz Urbanek/East News
Anita Werner i Michał Kołodziejczyk są parą od 2018 roku. Połączyły ich wspólne zainteresowania i praca. Ona jest dziennikarką "Faktów" TVN i TVN24, a on dyrektorem redakcji Canal+ Sport. Teraz postanowili opowiedzieć o pierwszym spotkaniu. Nie była to miłość od pierwszego wejrzenia...

Początek związku Werner i Kołodziejczyka

Od kilku lat Anita i Michał tworzą szczęśliwy związek. Na początku jednak nic nie wskazywało na to, że będą razem. W najnowszym wywiadzie dla "Vivy!" wyjawili, że ich pierwsze spotkanie nie należało do najmilszych, mimo tego, że dla Kołodziejczyka była ona ideałem kobiety.

Mężczyźni często mają swój ideał: Angelinę Jolie czy Brigitte Bardot. Moim ideałem kobiety zawsze była Anita Werner. Mogą to poświadczyć wszyscy moi znajomi

- wyznał Michał Kołodziejczyk.

Okazało się, że poznawali się dwa razy. Do pierwszego podejścia doszło w 2012 roku, kiedy oboje byli we Wrocławiu i mieli relacjonować mecz Polska–Czechy. Wówczas Michał marzył, by ją poznać. Niestety dziennikarka nie zrobiła dobrego wrażenia, gdyż przywitała się z nim, nie podnosząc nawet głowy.

Zachowała się skandalicznie, a ponieważ duma jest cenniejsza niż cokolwiek innego, postanowiłem więcej nie wgapiać się w telewizor maślanymi oczami

- powiedział dziennikarz.

To zaważyło na ich znajomości i kiedy po kilku latach spotkali się na wspólnej imprezie, Kołodziejczyk postanowił ignorować dziennikarkę. Rozmawiał wówczas ze wszystkimi tylko nie z nią.

W końcu sama podeszłam i powiedziałam: "Cześć, nazywam się Anita Werner. Jestem twoją fanką". (...) Ja naprawdę tak uważałam. Znałam Michała jako dziennikarza sportowego, lubiłam go słuchać, ceniłam jego pióro, styl, interesowały mnie jego opinie

- zdradziła Anita Werner.

Wówczas przetańczyli i przegadali całą noc. Pierwszą randkę mieli następnego dnia.

Miłość Anity Werner i Michała Kołodziejczyka

Dziś są ze sobą niezwykle szczęśliwi. Mówią, że razem mogą robić wszystko. Są "do tańca i do różańca". Rozumieją swoje poczucie humoru i spędzają ze sobą każdą wolną chwilę. Są doskonałym dowodem na to, że miłość można znaleźć w każdym wieku i nawet w najbardziej niespodziewanych momentach.

Wydaje mi się, że kiedy dobiega się czterdziestki, człowiek nabiera właściwej perspektywy życiowej. Lepiej zna siebie, swoje potrzeby, rozumie, od czego powinien uciekać. To jest też wiek, kiedy nabiera się odwagi, żeby tych zmian dokonać. (...) Spotkaliśmy się w takim momencie, kiedy już chyba oboje wiedzieliśmy, czego w życiu nie chcemy, a czego chcemy

- wyznała Anita Werner w "Vivie!".

"Mecz to pretekst. Futbol, wojna, polityka". Co łączy Anitę Werner i Michała Kołodziejczyka? Zobacz wideo:

Zobacz też:

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana