W grudniu 2018 r. sąd podjął decyzję, że cały majątek reżysera będzie oddany zgodnie z jego wolą ostatniej żonie. Zgodnie z zapisem w testamencie, to Zachwatowicz miała zarządzać pieniędzmi i prawami autorskimi Wajdy. Córka reżysera postanowiła powalczyć jednak o pieniądze po ojcu, które chciała przeznaczyć na powołanie fundacji wspierającej młodych artystów. Wystosowała do sądu wniosek o unieważnienie testamentu oraz uczynienie ją jedyną spadkobierczynią jego majątku i dorobku artystycznego. Wcześniej otrzymała już od ojca dworek Norwida w Głuchach pod Radzyminem oraz dom na Żoliborzu wart 10 mln zł.
Krystyna Zachwatowicz będzie zarządzać całym majątkiem Wajdy
Sąd po 3 latach batalii ostatecznie uznał, że prawo do całego majątku łącznie z prawami autorskimi do jego dzieł oraz wszystkimi tantiemami otrzymuje Zachwatowicz.
Finalnie to wdowa stanęła na czele zarządu fundacji im. Andrzeja Wajdy wspierającą młodych twórców. "Zależy mi, żeby spełnić to, co on napisał w testamencie - żeby fundacja Kyoto-Kraków przyznawała młodym artystom stypendia z dochodów z praw autorskich. To już realizujemy. I żeby - to ważne dla mnie - Archiwum Andrzeja Wajdy było takie, jak należy. I może, żeby powstała jego stała wystawa w Krakowie, na razie trudno znaleźć miejsce " - powiedziała "Gazecie Wyborczej".
Krystyny Zachwatowicz i Andrzej Wajda
Ile żon miał Andrzej Wajda?
Andrzej Wajda miał cztery żony. Gabriela Obremba była jego pierwszą żoną, z którą tworzył związek przez 10 lat. Malarka i reżyser doskonale początkowo się uzupełniali i wspierali, jednak w 1959 r. postanowili się rozwieść. Druga żona Wajdy także była malarką. Zofia Żuchowska była siedem lat młodsza i przyjęła nazwisko męża. Z trzecią, czyli Beatą Tyszkiewicz doczekał się córki, Karoliny. Ich związek był niezwykle burzliwy i nie trwał długo. Jak mówił Wajda, szczęście i spokój odnalazł u boku czwartej małżonki, Krystyny Zachwatowicz, z którą był razem od 1975 r. Ona również wywodziła się ze świata artystycznego, była scenografką i reżyserką teatralną.
Zachwatowicz była bardzo związana z mężem. Jego śmierć była dla niej ogromnym ciosem. Dziś, jak mówi w rozmowie z Onet.pl, żyje tylko dzięki temu, że ma kilka spraw do załatwienia. Chciałaby zrealizować niespełnione marzenia swojego ukochanego Andrzeja. „Chciałabym być pewna, że jego mistrzowska szkoła w Warszawie, która była dla niego tak istotna, ma zapewnione finansowanie i swoje stałe miejsce. Zależałoby mi bardzo, aby utworzone w Warszawie Centrum Kultury Filmowej jego imienia działało tak, jak on by sobie tego życzył. I jak już wspominałam - żeby Muzeum Sztuki Współczesnej w Radomiu zaczęło funkcjonować tak, jak on to zamyślił”.
Czytaj także:
Andrzej Wajda obchodziłby dziś 95. urodziny. Krystyna Janda przypomniała ostatnie słowa reżysera
Dlaczego Beata Tyszkiewicz rozstała się z Andrzejem Wajdą? Powód ich rozwodu zaskakuje
W Warszawie działa już Centrum Kultury Filmowej im. Andrzeja Wajdy
Zobacz również: Małżeństwo Zachwatowicz i Wajdy
Autor: Ewa Podleśna-Ślusarczyk