Justyna zmniejszyła piersi z rozmiaru M do C. "Chciałam, żeby w końcu zobaczono mnie"

Redukcja piersi w praktyce
Źródło: Dzień Dobry TVN
Redukcja piersi w praktyce
Redukcja piersi w praktyce
Styczeń - zdrowy i silny brzuch (napisy)
Styczeń - zdrowy i silny brzuch (napisy)
Co wydłuża, a co skraca nam życie?
Co wydłuża, a co skraca nam życie?
Choroby, które dostajemy w spadku
Choroby, które dostajemy w spadku
Wynalazek Polaków ratuje życie i zdrowie dzieci
Wynalazek Polaków ratuje życie i zdrowie dzieci
Całoroczne wyzwanie Raczków: styczeń – zdrowy i silny brzuch
Całoroczne wyzwanie Raczków: styczeń – zdrowy i silny brzuch
Czy Polacy dbają o zdrowie swojej wątroby?
Czy Polacy dbają o zdrowie swojej wątroby?
Jak wiatr wpływa na zdrowie człowieka?
Jak wiatr wpływa na zdrowie człowieka?
Oleje i octy do picia – moda czy przepis na zdrowie?
Oleje i octy do picia – moda czy przepis na zdrowie?
Zdrowie zaczyna się na talerzu
Zdrowie zaczyna się na talerzu
Owoce czarnego bzu na zdrowie
Owoce czarnego bzu na zdrowie
Turbo miody na turbo zdrowie!
Turbo miody na turbo zdrowie!
Zdrowie rodziny na talerzu
Zdrowie rodziny na talerzu
Pozytywny wpływ śmiechu na zdrowie
Pozytywny wpływ śmiechu na zdrowie
Jak wiatr wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie?
Jak wiatr wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie?
Chodzenie na zdrowie
Chodzenie na zdrowie
Naturalne syropy na zdrowie
Naturalne syropy na zdrowie
Zespół Marfana – choroba wysokich ludzi
Zespół Marfana – choroba wysokich ludzi
Protonoterpia w leczeniu dzieci w Polsce
Protonoterpia w leczeniu dzieci w Polsce
Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego
Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego
Justyna Roziewska przez lata zmagała się z bólem kręgosłupa i słyszała niepochlebne komentarze ze względu na duży biust. Dlatego postanowiła zmniejszyć piersi z rozmiaru 75M do 75C. W Dzień Dobry TVN opowiedziała, z czym musiała się zmierzyć. Na czym polega taki zabieg, wyjaśniał dr Adam Sidorowicz, który wykonuje operacje z zakresu chirurgii i rekonstrukcji piersi.

Zmniejszenie biustu

Zbyt duże piersi często utrudniają życie i są przyczyną wielu schorzeń. Choć temat jest rzadko poruszany, dotyczy sporej grupy dziewcząt i kobiet. Zalicza się do niej Justyna Roziewska, która opublikowała w mediach społecznościowych post poruszający wielu internautów. Od nastoletniego wieku czuła ogromny dyskomfort i wstydziła się swoich dużych piersi. Musiała stawić czoła takim tekstom jak: "Ta z dużymi cyckami", "Cycata", "Najpierw wchodzi biust, potem Justyna". Gdy w wieku 23 lat rodziła pierwsze dziecko, usłyszała w szpitalu, że może wykarmić cały oddział. W okresie laktacji piersi były jeszcze większe i cięższe, a przykre komentarze dawały się we znaki.

- Widziano mnie przez pryzmat biustu. Chciałam, żeby w końcu zobaczono mnie - przyznała w Dzień Dobry TVN.

Po trzydziestce nabrała pewności siebie i uodporniła się na niemiłe, wręcz niestosowne słowa. Natomiast zaczęła też na poważnie myśleć o operacji zmniejszenia piersi.

- Przez większość życia sam pomysł wydawał mi się tak nierealny, że nawet go nie rozważałam. Dopiero kilka lat temu dowiedziałam się, że jest taka możliwość i wtedy decyzja była raczej oczywista. Nie zastanawiałam się zbyt długo. (...) W tym roku mam 40. urodziny, więc wiedziałam, że to jest dobry czas - wspominała.

Niektórzy dziwili się, że chce się poddać zabiegowi. Od jednego z medyków usłyszała pytanie: "Czy mąż się zgadza na operację?".

- To było pytanie, które przez ostatni rok pojawiało się najczęściej. Generalnie jest tak absurdalne i mimo że pojawia się wiele razy, nigdy nie wiem, co odpowiedzieć, bo nie wyobrażam sobie, by mój mąż mógł decydować o moim ciele. Zresztą on najbardziej rozumie, z czym się zmagam na co dzień - mówiła gościni Dzień Dobry TVN.

Justyna Roziewska dowiedziała się, że operacja zmniejszenia piersi dostępna jest w ramach usług NFZ. Jednak ze względu na długi czas oczekiwania, lecz nie tylko, zdecydowała się na zabieg w prywatnej klinice. Dlaczego?

- Żeby cieszyć się na lato i móc kupić swój wymarzony kostium kąpielowy, a nie myśleć o tym, że będzie ciężko, będą obtarcia, odparzenia. Żeby pozbyć się bólu kręgosłupa i móc wejść do sieciówki, by kupić wymarzone ubrania - wyliczała.

Pani Justyna jest obecnie miesiąc po zabiegu.

Operacja zmniejszenia piersi - na czym polega?

Zabieg zmniejszenia piersi jest mniej popularny od powiększania. A jak wygląda w praktyce?

- Jest to dość duża operacja. Może nie jest obarczona jakimś dużym ryzykiem, natomiast ważne jest jej odpowiednie zaplanowanie, rozrysowanie i też dopasowanie się do oczekiwań pacjentki, czyli mniej więcej ustalenie docelowego rozmiaru - tłumaczył dr Adam Sidorowicz, który wykonuje operacje z zakresu chirurgii i rekonstrukcji piersi.

Lekarz podkreślił, że problemy związane z dużym biustem nie są błahe. - One (pacjentki - przyp. red.) czasami naprawdę przychodzą na taki zabieg zdesperowane. To, co mówi pani Justyna, te bóle kręgosłupa, to jeden z problemów, ale to są też problemy dermatologiczne, czyli odparzenia, obtarcia od ramiączek od biustonosza, fiszbin, obtarcia w lecie. Czasami problem grzybicy skóry w fałdach podpiersiowych. Do tego problem psychologiczny, brak akceptacji siebie. Często te panie robią wszystko, by ten biust ukryć - zaznaczył gość Dzień Dobry TVN.

Ile kosztuje operacja w prywatnej klinice? Jak długo trwa? Posłuchaj całej rozmowy z naszymi gośćmi w materiale wideo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości