Czym są opioidy?
Grupa leków, która na skutek długiej historii nieetycznego działania wielkiego koncernu farmaceutycznego zbiera żniwo w Stanach Zjednoczonych, ma nieocenione działanie w leczeniu bólu. - Sięgamy po nie nie wtedy, kiedy boli nas głowa, kiedy boli nas kręgosłup i tak dalej, ale kiedy przede wszystkim mamy te bóle spowodowane chorobą nowotworową - tłumaczył właściwe zastosowanie opioidów dr Eryk Matuszkiewicz.
- Mówimy o nich też "narkotyczne leki przeciwbólowe", dodając ten przymiotnik. Dlaczego narkotyczne? Z dwóch powodów - po pierwsze dlatego, że ich działanie jest nieco odurzające, czyli wtedy, kiedy znosi się tę dolegliwość bólową, to pojawia się senność, spowolnienie, ukojenie, że wreszcie jesteśmy wolni od tego przeszywającego, niewyobrażalnego bólu. A po drugie [...] one oczywiście nic nie mają wspólnego, powiedzmy z grubsza, z narkotykami, natomiast dają ten efekt uzależnienia. To są leki, które uzależniają nas i uzależniają nas stosunkowo szybko i bardzo mocno - mówił specjalista toksykologii klinicznej.
Jak nie trudno się domyślić, prawdziwe zagrożenie pojawia się, gdy po opioidy pacjenci sięgają na własną rękę, poza warunkami leczenia paliatywnego czy onkologicznego.
Opioidy w Polsce
Znane dziś leki opioidowe, w tym fentanyl, działają znacznie silniej, niż używana niegdyś w znacznie większym stopniu heroina. - Z perspektywy oddziału tutaj mogę powiedzieć, że nie mamy w ogóle osób, które używają heroiny, natomiast fentanyl to jest preparat nie tylko w Polsce, ale w ogóle w medycynie, który ma najsilniejsze działanie przeciwbólowe. On ma stukrotnie silniejsze działanie przeciwbólowe niż morfina i dlatego jeśli ona nie pomaga, to często właśnie w tych bólach nowotworowych wprowadza się go do leczenia - mówił dr Matuszkiewicz.
Czy na oddział trafiają więc osoby po przedawkowaniu "nowych" opioidów?
- No niestety muszę powiedzieć, że coraz częściej. Nie jest to oczywiście sytuacja taka, że my codziennie przyjmujemy pacjentów po użyciu tych leków. Natomiast patrząc wstecz, kilka lat temu, 5-4 lata temu, nie mieliśmy żadnych, no to teraz powiedzmy 2-3 razy w miesiącu zdarzy się ktoś, kto rzeczywiście jest po nadużyciu tej grupy leków - odpowiedział ekspert, dodając, że bazuje nie tylko na własnych doświadczeniach, ale i informacjach, jakie napływają z innych, polskich oddziałów toksykologicznych.
Tym, co czyni branie opioidów, poza kontrolowanymi warunkami, szczególnie niebezpiecznym, jest ich ogromny potencjał uzależniający. - Mogę powiedzieć, że 99% tych, którzy je używają, może się uzależnić - mówił dr Matuszkiewicz.
Nie szukaj własnego dna
Po czym poznać, że dana osoba może być pod wpływem opioidów? - Ostre zatrucie czy ostre nadużycie jest bardzo charakterystyczne, bo te osoby są spowolniałe, senne, mają spowolniały ruch, mowę, trudno z nimi nawiązać kontakt, mogą nawet zasypiać w trakcie rozmowy. Czasami może to być też tak, zwłaszcza przy niecelowym nadużyciu, że ci pacjenci są zupełnie bez kontaktu, leżą, nie reagują na silne bodźce bólowe i to, co jest najbardziej niebezpieczne w tej grupie związków, to to, że one spowalniają oddech. I ten oddech może po prostu się zatrzymać, możemy przestać oddychać - mówił ekspert.
Leczenie uzależnienia od opioidów nie jest łatwe, ale zarazem, nie jest niemożliwe. - W leczeniu uzależnień są niezwykle istotne dwa elementy w moim przekonaniu. Po pierwsze motywacja, czyli ja muszę chcieć, nie mama, nie tata, kuzyn, babcia, dziadek, ja muszę chcieć i dokonać przemiany praktycznie całego swojego życia, zmienić swój sposób życia, gdzie narkotyki nie będą tym nadrzędnym celem, dla którego ja wszystko jestem w stanie poświęcić, tylko chcę żyć bez tego. I drugie - konsekwencja, takie formy leczenia są czasami bardzo długie, bo na przykład roczne. Przebywam w ośrodku przez rok, bo uczę się właśnie żyć od nowa, bez tego środka - opowiadał dr Eryk Matuszkiewicz, a następnie przytoczył historię:
- Ostatnio tutaj była taka młoda dziewczyna, 20-letnia, która była uzależniona od benzodiazepin, potem opioidy, bo jak nie miała, to brała opioidy. I ja właśnie sugerowałem, prosiłem, proszę pomyśleć o sobie, proszę pomyśleć o leczeniu. W pani przypadku, kiedy pani ma 20 lat i jeszcze 60-70 lat jest przed panią, to ten rok naprawdę nie stanowi wiele, a może bardzo dużo w pani życiu zmienić.
Pomoc dla najbardziej bezbronnych
Podczas gdy walka z chorobami psychicznymi stanowi jedno z największych wyzwań, przed jakim stają tysiące dorosłych, trudno wyobrazić sobie cierpienie najmłodszych. Zwłaszcza jeśli pod uwagę weźmiemy stan psychiatrii dziecięcej w Polsce. Sytuację doskonale obrazuje reportaż TVN24 Cierpią. Są coraz młodsze będący częścią cyklu Depresja systemu. Wszystkie jego odcinki znaleźć można na platformie TVN24 GO.
Pomóż najmłodszym z Fundacją TVN
W ubiegłym roku całkowity dochód z 1% podatku przeznaczyliśmy na budowę Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży. Budowa właśnie dobiega końca. Pierwsi pacjenci skorzystają z pomocy psychiatrycznej w 2024 roku. Fundacja realizuje także projekt #zdrowiewgłowie, w którego ramach tworzy gabinety psychiatryczno-psychologiczne w szpitalach na terenie całej Polski. Będą to miejsca w placówkach dla dzieci i dla dorosłych przeznaczone do spotkań psychologów, terapeutów i lekarzy psychiatrów z pacjentami i ich rodzinami.
Jeśli chcesz wesprzeć Fundację TVN, możesz:
- wysłać SMS o treści "Pomagam" pod numer 7356 (koszt 3,69 zł z VAT);
- wysłać BLIK pod numer 509 559 966;
- wesprzeć Fundację tutaj.
"Choroba to nie moda" jest cyklem rozmów z osobami, które miały odwagę powiedzieć światu o swojej walce z chorobami psychicznymi oraz ekspertami. Jego tytuł odnosi się do jednego najpopularniejszych i zarazem najbardziej krzywdzących mitów dotyczących depresji - sugestii, że jej coraz częstsze diagnozowanie jest wynikiem trendu. Tymczasem problemy psychiczne nie są modą, a realnym zagrożeniem dla zdrowia i życia cierpiących na nie osób. Mogą dotknąć każdego, niezależnie od społecznego statusu i wykonywanego zawodu. Zapraszając do cyklu osoby znane z mediów chcemy pokazać, że choroba i proszenie o pomoc to nie wstyd.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Bartek Jędrzejak obala mity na temat depresji. "Patrzymy na ludzi chorych przez pryzmat Hannibala Lectera"
- "Długo wstydziłam się tego przed samą sobą". Maja Bohosiewicz otwarcie o zdrowiu psychicznym
- "Ta Kaczmarek chyba ma jakieś ADHD". Martyna z "Top Model" o drodze do właściwej diagnozy
Autor: Michalina Kobla
Reporter: Michalina Kobla
Źródło zdjęcia głównego: gettyimages/ Douglas Sacha