Katarzyna Miller o miłości do samego siebie
Choć choroby i zaburzenia psychiczne nie znają statusu, pochodzenia czy płci, istnieją mechanizmy impregnujące nas, przynajmniej częściowo, na czas kryzysów. Mało kto wie lepiej, jak o siebie zadbać i wsłuchać się we własną duszę, niż Katarzyna Miller - psycholożka, psychoterapeutka, a od niedawna również wokalistka. Pomaga nie tylko osobom, które zgłaszają się do niej na terapię, ale i czytelnikom swoich książek. W najnowszej - "Kasia na kryzys. Jak wyjść na prostą z życiowych zakrętów" - wymienia mechanizmy, ułatwiające wydostanie się z dołka psychicznego.
Jak podkreśla, bazą zdrowia jest pielęgnowanie relacji z najważniejszą osobą w życiu każdego człowieka - nim samym. Powinniśmy być na siebie uważni, dobrzy. Jak się tego nauczyć?
- Zadawanie sobie życzliwych pytań i wykazywanie zainteresowania swoją osobą, bardzo wprost, jest bardzo zdrowe i bardzo potrzebne. Polecam też wstawanie rano i pójście do lustra, popatrzenie sobie w oczy głęboko (...) i powiedzenie sobie: cześć, kochanie, dzisiaj jest twój kolejny dzień, będą z tobą cały dzień i będzie to dobry dzień - radzi ekspertka.
Jak nazywać swoje emocje?
Katarzyna Miller marzy o świecie, w którym każdy z nas będzie umieć nazywać swoje emocje. Podkreśla, że nauka empatii i opisywania własnych uczuć, pojawia się w podstawach programowych skandynawskich szkół. To właśnie tego rodzaju edukacja pozwala na pełny wgląd w siebie i zgodę na ludzką kompleksowość - widzenie odcieni szarości między czarno-białymi biegunami.
- W ludziach czasem występuje cały bukiet uczuć, które są całkiem sprzeczne. "Kocham tę moją żonę, ale w tej chwili to bym ją wysłał na biegun północny, żeby nie wróciła". A potem po dwóch dniach już bym chciał, żeby wróciła. To samo mamy z dziećmi: "Uwielbiam moje dzieci, ale no patrzeć teraz na nie nie mogę" - wymienia psychoterapeutka.
Dlaczego po pomoc zazwyczaj przychodzimy dopiero w krytycznym momencie?
- Bo, po pierwsze, jak już się sypie, to do nich dociera, że sobie nie radzą, a przedtem czuli tylko, że jest im źle (...) Zaczynają zdawać sobie sprawę, że coś sobie postanowili i nie wyszło - mówi ekspertka.
Psycholożka podkreśla, że kiedy już przychodzimy do specjalisty, musimy nastawić się na długookresową pracę. Nie powinniśmy traktować terapeuty jak mechanika. - Że jak do niego przyprowadzą samochód, to my to wykręcamy i wstawiamy nowe - mówi.
Katarzyna Miller zauważa, że brakowi odpowiedniej edukacji, towarzyszą również próby "ulepiania" dzieci przez rodziców. Często na swoje pociechy przerzucają własne, niespełnione ambicje.
- Dzieciom się ciągle mówi takie rzeczy: "No co tak się głupio śmiejesz?", "No co tak się gapisz w to lustro?", "No gdzie łazisz?", "Siedź w kącie!" - podaje przykłady ekspertka.
Jakie sygnały wysyła nam organizm, kiedy nadciąga kryzys? Jak jeszcze sobie z nimi radzić? Posłuchaj całej rozmowy w materiale wideo.
Pomoc dla najbardziej bezbronnych
Podczas gdy walka z chorobami psychicznymi stanowi jedno z największych wyzwań, przed jakim stają tysiące dorosłych, trudno wyobrazić sobie cierpienie najmłodszych. Zwłaszcza, jeśli pod uwagę weźmiemy stan psychiatrii dziecięcej w Polsce. Sytuację doskonale obrazuje reportaż TVN24 Cierpią. Są coraz młodsze będący częścią cyklu Depresja systemu. Wszystkie jego odcinki znaleźć można na platformie TVN24 GO.
Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży - jak wesprzeć budowę
Tymczasem możecie również sami dołożyć swoją cegiełkę do walki z uprzedzeniami, których największymi ofiarami są najmłodsi. To właśnie z myślą o nich Fundacja TVN buduje Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży. Jest to jedno z działań podjętych w kierunku kompleksowej aktywności zmierzającej do poprawy sytuacji dzieci i młodzieży zmagającej się z problemami. Jeśli chcesz ją wesprzeć, możesz:
- wysyłać SMS o treści "Pomagam" pod numer 7356 (koszt SMS 3,69 zł z VAT);
- wysyłać przelew na Telefon BLIK na numer 509 559 966;
- dokonać wpłaty na konto PL 25 1140 1010 0000 2581 1800 1001;
- bezpośrednio na stronie Fundacji TVN;
- na Facebooku i Instagramie Fundacji, klikając przycisk "przekaż datek".
"Choroba to nie moda" jest cyklem rozmów z osobami, które miały odwagę powiedzieć światu o swojej walce z chorobami psychicznymi oraz ekspertami. Jego tytuł odnosi się do jednego najpopularniejszych i zarazem najbardziej krzywdzących mitów dotyczących depresji - sugestii, że jej coraz częstsze diagnozowanie jest wynikiem trendu. Tymczasem problemy psychiczne nie są modą, a realnym zagrożeniem dla zdrowia i życia cierpiących na nie osób. Mogą dotknąć każdego, niezależnie od społecznego statusu i wykonywanego zawodu. Zapraszając do cyklu osoby znane z mediów chcemy pokazać, że choroba i proszenie o pomoc to nie wstyd.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Gdy depresja odbiera ochotę na seks. "Zderzenie z takimi problemami nierzadko prowadzi do rozpadu związku"
- Julia Wróblewska wspomina najgorszą poradę dotyczącą zdrowia psychicznego. "To tak nie działa"
- Dominik Abus z "Gogglebox" o depresji: "Nie mogłem spać, nie mogłem się skoncentrować i zapijałem"
Autor: Michalina Kobla
Reporter: Michalina Kobla
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN