Michał Drozd marzył o zagraniu na jednej scenie z zespołem U2. Pomysłem zaraził swojego kolegę Filipa Paprockiego. Przy pierwszej nadarzającej się okazji pojechali na koncert U2, aby spełnić swoje marzenie. I udało im się! Kiedy zespół zaczął grać Angel of Harlem, Bono zaprosił chłopaków na scenę. Zobaczcie, co zrobili, by przyciągnąć uwagę wokalisty U2 i jak im poszło na scenie.