Michał Siedlecki - fan legend i rekonstrukcji historycznych
Michał Siedlecki połączył swoją wielką pasję z bardzo dobrze prosperującym biznesem. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że zainteresował się wąską niszą.
Pasjonat legend, mitów i średniowiecza już kilkanaście lat temu zajął się szyciem namiotów i rekonstrukcją wydarzeń historycznych. Jego zainteresowanie zamierzchłą przeszłością przerodziło się w hobby, a to zaowocowało własną firmą. Wszystko zaczęło się zaś od niepozornego marzenie młodego chłopaka.
- Zawsze interesowałem się historią i rekonstrukcją. Chciałem pojechać na imprezę historyczną na zamku w Jurze. Niestety nie miałem namiotu. Te namioty były wówczas dosyć drogie i mało kto potrafił je wtedy szyć, więc stwierdziłem, że spróbuję, może się uda. Po imprezie ten namiot sprzedałem, klient był bardzo zadowolony i pocztą pantoflową zaczęły pojawiać się kolejne zlecenia – wspomina Michał Siedlecki.
Polskie namioty w światowych produkcjach
Z czasem pasjonat historii założył firmę, zlecenia u której zaczęli składać producenci największych filmów i najpopularniejszych na świecie seriali, takich jak "Wiedźmin", "Przeklęta" czy "Wikingowie".
- Do "Wikingów" zrobiliśmy około 40 namiotów, to było takie pierwsze zamówienie filmowe. Termin był bardzo krótki. My oczywiście stanęliśmy na głowie, pracowaliśmy po 2-3 zmiany, aby zrealizować te namioty w tak krótkim terminie. Żadna firma nie zgodziła się zrobić tego w tak szybkim czasie. (…) Dowiedziałem się wtedy od kierowcy z planu, że ten termin jest taki ważny, bo jeden dzień zdjęciowy kosztuje 200 tys. euro – opowiada nam projektant namiotów.
Przedsiębiorca już cieszy się na kolejny duży i hollywoodzki film. W obrazie tym zobaczymy m.in. Nicole Kidman i Willeman Dafoe.
Michał i jego współpracownicy dbają o to, aby ich rekonstrukcje były poprawne i zgodne z podaniami z przeszłości. Wszyscy wierzą bowiem, że z historią nie można iść na kompromis. Do produkcji namiotów nie używają zatem bawełny, a jedynie bardzo grubego naturalnego lnu i lnu impregnowanego, które były wielokrotnie testowane. Większość prac wykonują ręcznie.
Nie tylko namioty "made in Poland"
Taka dbałość o szczegóły spodobała się producentom filmów i seriali, którzy zaczęli zamawiać w firmie Michała nie tylko namioty, lecz także meble i kolejne elementy scenografii.
- Michał wykonał dla nas namioty do filmu „Northman” powiadającego o Wikingach. Byliśmy zachwyceni. Kiedy okazało się, że wykonuje też elementy scenografii, zamówiliśmy u niego meble. Prace Michała były na najwyższym poziomie. Byliśmy pod ogromnym wrażeniem – mówi Niamh Coulter, światowej sławy autorka scenografii.
Prace Michała i jego ekipy można było oglądać w Polsce w kompleksie pałacowym w Wilanowie, a także w kilku muzeach i polskiej Dolinie Muminków. Całą rozmowę z Michałem Siedleckim znajdziesz zaś w naszym materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Zobacz też:
Sztuka Wschodu na Wawelu. "To najbogatsza kolekcja tkanin tureckich, poza Turcją, w całej Europie"
Sukkot – czym jest Święto Szałasów? Kiedy się je obchodzi?
Dziecko powinno mieć kryjówkę. "Taką bazę możemy zbudować praktycznie ze wszystkiego"
Autor: Oscar Dąbkowski
Reporter: Miłka Fjałkowska