- Terapia lasem to forma zajęć idealna dla osób zestresowanych, przebodźcowanych i żyjących w ciągłym biegu.
- Teoria kąpieli leśnych wywodzi się z Japonii.
- "Idziemy do lasu po to, żeby w nim być, odłożyć telefon, zapomnieć o sprawach, które mamy na co dzień"
Uzdrowienie pięknem przyrody
XXI wiek to codzienność pełna stresu, zabiegania i przebodźcowania. Czasem trzeba się jednak zatrzymać i dać sobie chwilę wytchnienia. Dorota Stobiecka jest leśniczką i trenerka regeneracji lasem. Kto korzysta z uzdrawiającej mocy przyrody?
- Do mnie zgłaszają się bardzo różni ludzie, są to ludzie, którzy są zestresowani, przebodźcowani, mają problemy z koncentracją - tłumaczyła w Dzień Dobry TVN.
- Terapia lasem to metoda, która jest udowodniona badaniami naukowymi. Wchodzimy do lasu, aktywujemy na przykład zmysł słuchu, gdzie słuchamy, jakie są dźwięki, te z bliska, te z daleka, które nam bardziej przeszkadzają, które nie przeszkadzają. Dotykamy różnych struktur leśnych, uczymy się oddychać, wąchamy, szukamy zapachów - powiedziała leśniczka.
To pomaga się odstresować
Teoria kąpieli leśnych wywodzi się z Japonii. - Zaczęto badać wpływ lasu na zdrowie psychiczne pracowników. Robiono to, ponieważ w Japonii pracownicy umierali z przepracowania i to zjawisko nazywa się karoshi. Zaczęto szukać metody, które będą zapobiegać takim sytuacjom - tłumaczyła Dorota Stobiecka.
- W terapii leśnej najważniejsze jest to, że idziemy do lasu po to, żeby w nim być, odłożyć telefon, zapomnieć o sprawach, które mamy na co dzień - dodała.
Co o terapii lasem sądzą uczestnicy zajęć? Zobacz ich opinie w materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Zobacz także:
- Poznajcie Romulusa, Remusa i Khaleesi - "wskrzeszone" wilcze rodzeństwo. "Obecnie śpią i wyją"
- Koziołek sarny utknął w ogrodzeniu. Ratunek nie przebiegł zgodnie z planem
- Widzisz takiego ptaka w lesie? Pod żadnym pozorem go nie ruszaj
Autor: Aleksandra Matczuk
Reporter: Aleksandra Rek
Źródło zdjęcia głównego: ddtvn