Sean Fowler - amerykański weteran
Sean Fowler zaciągnął się do armii Stanów Zjednoczonych w 2005 roku. Odbył zarówno podstawowe i zaawansowane szkolenie w Fort Benning w stanie Georgia i został przydzielony do 2. Batalionu Piechoty. W 2007 roku wysłano go do Iraku w celu wsparcia operacji Iraqi Freedom. Pełnił tam funkcję kierownika ekipy przeciwpożarowej i radiotelefonisty odpowiedzialnego za utrzymanie sprzętu. Podczas pobytu w Bagdadzie Sean otrzymał zadanie skontrolowania dachu jednego z obiektów. Na miejscu okazało się, że budynek był naszpikowany materiałami wybuchowymi. Eksplozja zastała mężczyznę na szczycie. Raniony odłamkami stracił przytomność. Do Iraku wrócił w 2009 roku. W międzyczasie jego zasługi dla amerykańskiej armii zostały wyróżnione Medalem Purpurowego Serca oraz Odznaką Piechoty Bojowej.
Po pobycie w Iraku Sean cierpiał na przewlekły ból pleców i wymagał poważnej operacji dwóch kręgów lędźwiowych. W rezultacie, po blisko 12 latach służby, musiał odejść z wojska. W 2016 roku opuścił armię w stopniu sierżanta sztabowego.
Rośliny i kwiaty
Po odbyciu służby Sean rozpoczął pracę jako analityk programowy w Departamencie Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Równolegle podjął studia na George Mason University School of Business w Fairfax. Tam też zainteresował się psychologią i mechanizmem wychodzenia z traum. Bo o ile jego ciało udało się wyleczyć, to psychika pozostawała w nienajlepszym stanie. Mężczyzna zmaga się z zespołem stresu pourazowego. Równowagę pomagają mu odzyskać joga, medytacja i rośliny, które przyniosły mu niemałą popularność.
Rośliny na stres
Sean Fowlers swoją pasję do roślin przekuł w internetowy sukces. Jego profil, na którym prezentuje wspaniałe rezultaty domowej hodowli, obserwuje ponad 50 tys. użytkowników Instagrama. Nie brakuje tam też zabawnych nagrań oraz ujęć w negliżu przyciągających wzrok fanek i fanów przystojnego żołnierza. Sam o osobie mówi, że jest tatą dla swoich roślin.
Mężczyzna deklaruje się również jako aktywista walczący z rasizmem. - Złożyłem przysięgę, że będę bronić USA przed wszystkimi wrogami, zarówno zagranicznymi, jak i krajowymi - napisał na Instagramie. -Supremacja białych ludzi i rasizm instytucjonalny stanowią wewnętrzne zagrożenie dla zrównoważonej przyszłości naszego kraju. Chcę być wśród tych, którzy przeciwstawiają się nienawiści, wybierają prawdę nad kłamstwa i jedność nad podziałami. Wzywam moich braci i siostry broni, aby pamiętali swoją przysięgę i realizowali program antyrasizmu. Ta sama niezłomna odwaga, która ponad 200 lat wywalczyła wolność, jest rozpaczliwie potrzebna w walce z rasizmem, kłamstwem i nienawiścią - dodał.
Otwarcie też mówi o swoich problemach psychicznych, z którymi wrócił z Iraku.
- Po latach bezsennych nocy, lęku i przewlekłego bólu, wpadłem na to, że ich źródłem może być zespół stresu pourazowego (PTSD), którego doświadczyłem po powrocie do domu z wojny - przyznał. - Proszenie o pomoc nie jest oznaką słabości, a raczej oznaką siły. Przy odpowiednim ujęciu i narzędziach PTSD może przekształcić się w coś pozytywnego. Dla mnie ogrodnictwo to coś więcej niż sposób na uroczy post na Instagramie, to kreatywny wentyl bezpieczeństwa i znacząca część mojej drogi do zdrowia - podsumowuje.
Sean jest najlepszym dowodem na to, że na wojnie każdy jest ofiarą. Można ocalić życie i honor, jednak niewidoczne rany trudniej się zabliźniają. Jest jednak nadzieja. Sam Sean udowadnia, że każda ziemia może być ziemią obiecaną. Nawet ta do kwiatów doniczkowych.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Małgorzata Rozenek-Majdan komentuje konflikt z Kubą Wojewódzkim. "Stanąłeś w obronie swojej kobiety"
- Jak zbudować związek oparty na partnerstwie? "Nawet jeżeli coś dam, to też coś wezmę"
- 10 piosenek, które są symbolami ważnych wydarzeń. "Utwór stał się hymnem młodzieży lat 60."
Autor: Adam Barabasz
Źródło zdjęcia głównego: Amanda Tipton Photography / Getty Images