- Lato to czas festiwali i dobrej zabawy.
- Choć plenerowe festiwale to imprezy mniej formalne, warto pamiętać o zasadach dobrego wychowania.
- Jak należy zachowywać się podczas muzycznego festiwalu? Jakich zachowań unikać, by nie przeszkadzać innym uczestnikom?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Festiwalowy savoir vivre – jakie zasady obowiązują?
Latem plenerowe koncerty i muzyczne festiwale przyciągają tłumy fanów. Świetna muzyka, pozytywna energia i beztroska atmosfera - wszystko to sprawia, że łatwo zapomnieć o podstawach dobrego wychowania. Czy jednak fakt, że jesteśmy na świeżym powietrzu, oznacza, że możemy robić wszystko, na co mamy ochotę?
- Przede wszystkim trzeba pamiętać, że każdy koncert, każde środowisko, rządzi się swoimi prawami. Na koncertach plenerowych nie ma jasno określonych zasad czy jakichś sztywnych norm, tylko liczy się bardziej zdrowy rozsądek - twierdzi trenerka etykiety, Aleksandra Pakuła.
Rozmowy podczas koncertów - jak zachować się na festiwalu?
Jednym z elementów, na które powinniśmy zwrócić uwagę, są rozmowy podczas występów artystów. Głośna wymiana zdań, nawet między tylko dwiema osobami, może bowiem skutecznie zepsuć odbiór koncertu innym uczestnikom.
- W takich miejscach, w czasie trwającego koncertu, jest bardzo głośno, a także jest bardzo dużo osób. Więc żeby cokolwiek komuś powiedzieć, nawet jakąś małą rzecz, trzeba mówić głośniej, inaczej rozmówca nas nie usłyszy. Kierowałabym się zatem tym, że jeśli chcemy sobie porozmawiać, to lepiej odejść i pójść do strefy gastronomicznej czy w inne miejsce. A jeśli jesteśmy na koncercie, to jednak nie urządzać sobie tam pogawędek, tylko skupić się na samym koncercie, na samym wydarzeniu i pozwolić też innym słuchać. Bo jeśli będziemy do siebie krzyczeli, czy to w dwie osoby, czy w jakimś większym gronie i ta rozmowa będzie trwała długo, to prędzej czy później innym zacznie to przeszkadzać - zauważa ekspertka.
Zdaniem naszej rozmówczyni, zwłaszcza w przypadku mniejszych wydarzeń, należy też pamiętać, że takie rozmowy mogą być odebrane jako brak szacunku do artysty znajdującego się na scenie.
- Wszystko zależy od tego, jakie to jest wydarzenie. Jeśli mamy koncert, w którym uczestniczy 500 osób, to taka rozmowa będzie widoczna. Jeśli natomiast mamy koncert na 20 tysięcy osób, to artysta widzi ze sceny mrówki, a nie ludzi, więc tego nie dostrzeże - wyjaśnia trenerka etykiety.
- Musimy oceniać wydarzenie jako całość. Są koncerty, nawet muzyki jakiejś rozrywkowej albo hip-hopowej, które odbywają się w teatrach czy w operach i wtedy wiadomo, że akustyka tam jest inna. Jeśli mamy festiwal, który jest na zewnątrz, ludzie chodzą z napojami, z jedzeniem, wchodzą, wychodzą, to zasady tam od razu stają się dużo luźniejsze - dodaje.
Kulturalne zachowanie na festiwalu - co zrobić, gdy ktoś przeszkadza nam w słuchaniu?
Wiele osób przychodzi na plenerowy festiwal przede wszystkim po to, by posłuchać na żywo swoich ukochanych wykonawców. W związku z tym stojąc pod sceną są skupieni na tym, co tam się dzieje, starają się nie uronić ani jednego dźwięku, a także w pełni przeżyć związane z tym emocje. Niestety często obok pojawiają się tacy, którzy w tym czasie prowadzą głośną rozmowę. Czy można zwrócić im uwagę? W jakich okolicznościach i w jaki sposób to zrobić?
- Jeśli stoimy po prostu w tłumie, to pierwszym rozwiązaniem jest stanąć kilka kroków dalej i odsunąć się. Zgodnie z ideą dobrego wychowania raczej staramy się nie zwracać innym uwagi, chyba że nie mamy innego miejsca. Natomiast jeśli jest to miejsce nam przypisane, mieliśmy na przykład jakieś bilety, i ktoś obok gada, to możemy mu dyskretnie zwrócić uwagę, czy to pokazując palcem po prostu, przytykając go do ust, czy delikatnie, słownie zwracając uwagę. Ale nie wchodziłabym tutaj w jakieś kłótnie czy spory, bo to się raczej dobrze nie skończy - ostrzega trenerka etykiety. Według niej w takiej sytuacji może się zrobić nawet nieprzyjemnie.
- Kiedy ktoś głośno rozmawia i my mu subtelnie zwracamy uwagę, a on nie reaguje i zaczynamy to robić bardziej stanowczo, to możemy się spodziewać tego, że to się skończy awanturą. To już raczej będzie ten typ komunikacji, że ktoś nie będzie do nas miło nastawiony. Jeśli byłoby to wydarzenie, które się odbywa wewnątrz, jak na przykład koncert w filharmonii czy operze, to mamy tam obsługę sali i wtedy możemy się pokusić o prośbę do obsługi, żeby lepiej zarządziła publicznością - radzi Aleksandra Pakuła.
Etykieta na festiwalu - jedzenie, picie i palenie pod sceną
Na festiwalach plenerowych, oprócz miejsc, gdzie możemy posłuchać muzyki, znajdziemy też strefę gastronomiczną, w której kupimy przekąski oraz napoje. Czy jednak można zabrać je ze sobą pod scenę?
- To jest niegrzeczne zachowanie, dlatego że bardzo łatwo jest kogoś ubrudzić. W takich miejscach ludzie się poruszają, tańczą i bardzo łatwo ktoś może nam uderzyć w nasz kubek z napojem czy we frytki, które jemy, i po prostu to wszystko wyrzucimy/wylejemy na siebie albo na kogoś. Więc jedzenie i picie zostawiajmy w strefie gastronomicznej, a jeśli już coś chcemy mieć obok siebie, to najlepiej butelkę z wodą, jakiś napój, ale w zamykanej butelce. Tak żeby się napić i to zamknąć, no bo to jest normalne, że czasami potrzebujemy wody, ale z jedzeniem nie wchodziłabym w taki tłum, a już na pewno nie w sytuacji, kiedy to jest jakiś koncert zasiadany - wyjaśnia znawczyni etykiety. Zwraca też uwagę na kwestię palenia papierosów oraz e-papierosów na festiwalu.
- To jest w ogóle niezgodne z prawem palić w takich miejscach, gdzie jest tak wiele osób. Ale nawet gdyby było, to jest na pewno nieakceptowalne społecznie. Nie pali się ani papierosów, ani e-papierosów. E-papierosy traktujemy już jak zwykłe papierosy, więc jeśli chcemy je palić, to w miejscach do tego wyznaczonych - jakieś budki, palarnie są często wyznaczone, ale nie wśród innych ludzi - podkreśla.
Nagrywanie koncertów smartfonem
Obecność na koncercie to przeżycie, które warto zapamiętać... ale niekoniecznie nagrać całe na telefonie.
- Na to się bardzo przykro patrzy, bo obserwuje się, że tak naprawdę większość ludzi nie jest obecna na wydarzeniu i nie patrzy na artystę, który śpiewa, tylko go nagrywa. I na pewno nie ma to nic wspólnego z dobrymi manierami. Gubi też sens samego koncertu jako uczestnictwa w wydarzeniu. No i z punktu widzenia takiej jeszcze grzeczności wobec innych, to zasłania się innym, trzymając ten telefon w górze. Inni nie widzą i tylko jest ten las telefonów, więc ja odradzam i starałabym się jednak skupić na wydarzeniu - twierdzi nasza rozmówczyni.
Warto też pamiętać, że wiele koncertów jest potem transmitowanych lub udostępnianych przez samych artystów, zatem nagrywanie nie ma za bardzo sensu.
- Jeśli już chcemy coś nagrać, to krótki fragment, a nie przez całą piosenkę czy całe sety piosenek, że ktoś stoi i nagrywa, bo utrudnia w ten sposób widoczność innym - tłumaczy ekspertka.
Festiwalowy dress code - jak ubrać się na imprezę plenerową?
Na plenerową imprezę ubierzemy się oczywiście inaczej niż do opery. W przypadku festiwali nie ma sztywnych zasad dotyczących ubioru, ale nawet tam obowiązują pewne granice, które należy respektować.
- Nie nazwałabym tego dress codem. Inaczej ubierzemy się na koncert metalowy, inaczej na rockowy, a jeszcze inaczej do wspomnianej wcześniej opery, ale kierowałam się tutaj jakimiś takimi minimalnymi normami przyzwoitości, które trochę już zagubiliśmy. I fakt, że pojawiają się widzowie na koncertach roznegliżowani, w majtkach i staniku na przykład w przypadku kobiet, staje się coraz powszechniejszy. Na festiwalu w Cannes już zakazano tego typu strojów, trzeba być ubranym właściwie - przypomina Aleksandra Pakuła.
- Jeśli idziemy na koncert, to radziłabym, żeby jednak mieć na sobie bluzkę albo top i jakieś spodnie, które wyglądają nieco bardziej odpowiednio. Krótkie spodenki niech będą nieco bardziej zabudowane niż majtki, bo to są jednak dwie różne części garderoby. A w przypadku mężczyzn koniecznie koszulki. Panowie, tak samo jak i panie, powinni okrywać swoje klatki piersiowe, więc przychodzenie na koncert bez koszulki jest na pewno niegrzeczne. Myślę, że wszystko zależy od środowiska, od miejsca, od rodzaju koncertu i od samego artysty, który też jakiś wizerunek prezentuje - podsumowuje.
Zobacz także:
- Savoir-vivre dla młodzieży
- W dżinsach do filharmonii? "Strój nie licuje z powagą świątyni sztuki"
- Kiedy powinniśmy zdejmować okulary przeciwsłoneczne? Savoir-vivre na co dzień
Autor: Regina Łukasiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Ivan Pantic/GettyImages