Jakub do niedawna był na ulicy. - Trzeba było czegoś zaznać, żeby do tego nie chcieć wrócić - mówi. Edycie odebrali dzieci, bo piła. - Zawaliłam wszystko, to co miałam najlepsze - mówi Edyta. Nadzieję dała im praca w pizzerii. Pracują w niej wyłącznie osoby po przejściach. Ta praca nadaje sens ich życiu. Z kamerą Dzień Dobry TVN odwiedziliśmy pizzerię, w której pracują.