Ostatni dzień Spisu Powszechnego. Co grozi za odmowę?

Źródło: Dzień Dobry TVN
Sto lat od pierwszego spisu powszechnego
Sto lat od pierwszego spisu powszechnego
Spisz się i uniknij kary
Spisz się i uniknij kary
To ostatnie chwile, kiedy można wziąć udział w Spisie Powszechnym. Okazuje się, że dla części osób to temat kontrowersyjny i nie chcą brać w nim udziału. Tymczasem jest to czynność obowiązkowa, a odmowa wiąże się z wysoką grzywną.
100 lat Spisu Powszechnego

30 września 2021 r. jest datą szczególną dla statystyki publicznej. W dniu zakończenia Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021 obchodzimy setną rocznicę pierwszego spisu powszechnego w odrodzonej Polsce. Sejm już w 1919 r. przyjął ustawę, znowelizowaną w 1921 r., która dotyczyła organizacji statystyki administracyjnej na terytorium Polski oraz organizacji spisu powszechnego. Stanowiła również, że powszechne spisy ludności przeprowadzane będą w odstępach dziesięcioletnich.

Pierwotnie planowano przeprowadzenie pierwszego spisu powszechnego w 1920 roku, jednakże pokrzyżowała te plany wojna polsko-rosyjska. Ostatecznie spis odbył się 30 września 1921 roku i nie objął terenów przyłączonych do Polski po 1921 roku, czyli Górnego Śląska i Litwy Środkowej.

Spis Powszechny - do kiedy trwa?

- Spis to kręgosłup informacyjny państwa. Zbieramy dane takie jak liczba mieszkańców, poziom wykształcenia, warunki życia, warunki mieszkaniowe. Od liczby mieszkańców zależy liczba miejsc przysługujących poszczególnym krajom w Parlamencie Europejskim. Dane spisowe są wykorzystane również do formułowania i realizowania  polityk społecznych w poszczególnych krajach - wyjaśniała Karolina Banaszek. rzeczniczka prasowa prezesa GUS.

Spisać można się przez Internet, telefon lub osobiście do końca dnia 30 września. W wielu miastach powstały specjalne punkty, gdzie można spotkać rachmistrzów. Do tej pory zostało spisanych  ponad 94% mieszkań, z czego około połowa spisana jest właśnie online.

Za odmowę udziału w spisie powszechnym grozi kara do 5 tys. zł, o jej ostatecznej wysokości decyduje sąd. Jeśli ktoś odmawia udziału, wówczas nawiązywana jest próba kontaktu z nim, by wyjaśnić, jakie są potencjalne konsekwencje. Najczęściej respondenci są przekonywani przez rachmistrza i w rezultacie się spisują.

- Ta kara działa, ale chcemy wzbudzić świadomość odpowiedzialności. To, co powiemy w spisie, przełoży się na nasze warunki życia. Gromadzimy te dane i prezentujemy je np. do poziomu gminy. Inwestorzy mogą zerknąć, czy tam mieszka grupa docelowa i warto osiedlić jakiś biznes. Spis jest jedynym badaniem, które daje nam informację o sytuacji rodzin. Spisy są przeprowadzane w każdym kraju - podkreślała ekspertka.

Kara za podawanie nieprawdziwych informacji może być surowsza, bo nawet pozbawienia wolności do lat dwóch.

Spisz się i uniknij kary
Źródło: Dzień Dobry TVN

Zobacz też:

Autor: Oskar Netkowski

Reporter: B. Zalewska, S. Repeła

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości