Jedna z najważniejszych wartości w naszym życiu to miłość do samego siebie. Akceptacja wad i zalet, przebaczanie "grzeszków", troska o zdrowie i szczerość stanowią klucz do szczęścia. O tym, jak pokochać siebie i dlaczego warto to robić, mówiła nam Katarzyna Dacyszyn, projektantka, była modelka i ofiara ataku stalkera, autorka książki "Kobieta z blizną".
Katarzyna Dacyszyn o samoakceptacji
Katarzyna Dacyszyn przez lata pracowała jako modelka. Tragiczny wypadek z udziałem stalkera na zawsze odmienił jej życie. W 2016 roku została zaatakowana na sądowym korytarzu. Mężczyzna oblał ją stężonym kwasem siarkowym, co spowodowało liczne poparzenia twarzy. Od tego czasu nic już nie było takie same.
- Odnosiłam sukcesy. Byłam u progu kariery, wszystko zostało opisane w książce "Kobieta z blizną". Zostałam zaproszona na pokaz w Nowym Jorku, później znalazłam inwestora w Hongkongu. Miałam wrażenie, że spełniają się moje wszystkie zawodowe marzenia. W pewnym momencie zderzyłam się ze ścianą. Było to wstrząsające. W młodym wieku walczyłam o życie, lekarze powiedzieli, że nie wiedzą, czy będę miała twarz – wspomina Katarzyna Dacyszyn w Dzień Dobry TVN.
Po traumatycznych przeżyciach Kasia nie poddała się, już w szpitalu postanowiła walczyć o swoje życie i przyszłość. W czasie rekonwalescencji z pomocą przyjaciół udało jej się zorganizować pokaz własnej kolekcji. Skąd czerpała na to wszytko siłę?
- Wiara była we mnie od samego początku, bo budowałam tożsamość i poczucie własnej wartości nie na wyglądzie. Postawiłam sobie cel. Kiedy w szpitalu byłam toku leczenia, musiałam mieć pozytywne nastawienie. Lekarze powiedzieli, że to jest kluczowe. Trzeba doceniać w życiu to, co jest pozytywne, to co nam się udaje. Na tym należy się skupić - podkreśla.
Katarzyna Dacyszyn - "Kobieta z blizną"
Dramatyczne wydarzenie postanowiła przekuć w sukces. Edukuje, głośno mówi o stalkingu, a także o tym, jak mimo niedoskonałości pokochać siebie. Niedawno na Instagramie była modelka opublikowała zdjęcie, które opatrzyła bardzo ważnym opisem.
Kiedy zamykam oczy, nie widzę blizn. W snach mam ciało takie jak przed atakiem, ale to nie oznacza, że nie akceptuję siebie!!! Akceptacja to klucz, by zacząć żyć od nowa. Pokochaj Siebie! Self Love is not Selfish- czytamy w poście.
Akceptacja i kochanie siebie nie są samolubne.
- Należy spojrzeć na to szerzej. Musimy zbudować siebie i docenić. Zaakceptować wszystkie mankamenty, żeby sobie pomóc i osiągnąć sukces. Należy siebie wesprzeć, znaleźć najlepsze strony i dokonywać całe życie samorozwoju, tego, żeby być lepszym człowiekiem. To jest proces. Całe życie spotykają na różne doświadczenia, one są potrzebne, żeby nas ukształtować wewnętrznie – zaznacza Katarzyna Dacyszyn.
Zobacz także:
- Jak nauczyć się samoakceptacji? "To proces i praca na pełen etat"
- Jak nastolatki odbierają swoje ciała? "Co trzecia młoda osoba mierzy się z hejtem związanym z oceną wyglądu"
- Edyta Pazura w obiektywie męża. "Lubię tę dziewczynę, po kilku latach poczułyśmy do siebie w końcu sympatię"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Wodzyński/EastNews