Edyta Pazura postanowiła podzielić się ze swoimi fanami refleksją na temat samoakceptacji. Jak sama przyznała, zajęło jej trochę czasu, zanim polubiła samą siebie. Przy okazji zdradziła, że Cezary ma niemały fotograficzny talent.
Edyta Pazura o samoakceptacji
Edyta Pazura zyskała sobie olbrzymią sympatię internautów. Jako żona popularnego aktora otwarcie mówi o problemach związanych z macierzyństwem, życiem w blasku fleszy i codziennej presji, z która mierzy się wiele kobiet. Duże poruszenie wywołały jej wyznania dotyczące depresji. Influencerka często podkreśla, jak ważna jest świadomość własnego umysłu i umiejętne proszenie o pomoc we właściwym momencie.
Choć może wydawać się to nieprawdopodobne, to nawet tak piękna i spełniona kobieta jak Edyta może mieć problemy z samoakceptacją. - Lubię tę dziewczynę, po kilku latach poczułyśmy do siebie w końcu sympatię - napisała, publikując efektowne, czarno-białe zdjęcie w stroju kąpielowym wykonane na tle egzotycznej roślinności. - Ma dobre serce, milion pomysłów na godzinę, kocha dzieci i zwierzęta oraz nie pierd… się w tańcu nawet jak komuś się to nie podoba. I jak widać gołym okiem jej Mąż potrafi robić świetne zdjęcia (w końcu się nauczył) - podsumowała.
Gwiazdy o macierzyństwie
Gwiazdy o macierzyństwie
Pod zdjęciem Edyty momentalnie zaroiło się od życzliwych komentarzy. "Fajna ta Edyta i bardzo mnie inspiruje!", "Też lubię tę dziewczynę ze zdjęcia. Super, że mogłam poznać ja osobiście i przekonać się, że jest tak samo prawdziwa i twarda w realnym świecie", "Zgadzam się z tym opisem, jest pani wyjątkowa" - pisali zauroczeni obserwatorzy.
Edyta Pazura w social mediach
Edyta Pazura wielokrotnie poruszała temat hejtu, z którym musi się mierzyć w mediach społecznościowych. Na szczęście może liczyć nie tylko na wsparcie rodziny, ale również wierne grono zaangażowanych fanów, którzy z zapartym tchem śledzą poczynania Edyty w sieci.
Obecnie na profilu Edyty można podziwiać relację z pobytu na Malediwach, gdzie spędza czas z rodziną i zachwyca perfekcyjną figurą.
Zobacz także:
- Operacja jest nadzieją dla cierpiących na pląsawicę Huntingtona. "To jest tragiczna choroba"
- Spektakularne historie zemsty po rozstaniu. "Czułam się jak rozwścieczona patuska"
- Monika Kuszyńska przerywa milczenie w sprawie Varius Manx. "Muszę to z siebie wyrzucić, bo inaczej tego nie zamknę"
Autor: Adam Barabasz
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Urbanek/East News