Walczą o życie innych, ale sami potrzebują pomocy. "Ryzyko popełnienia samobójstwa jest największe"

Wsparcie dla lekarzy
„W środowisku lekarskim zmęczenie to słabość”
Źródło: Dzień Dobry TVN
Lekarze w czasie pandemii pomagali wszystkim potrzebującym, często zapomninali jednak o sobie. Stres, praca pod presją czasu i rosnąca liczba zgonów były przyczyną depresji, wypalenia zawodowego oraz stresu pourazowego. Jak medycy radzą sobie w tych ciężkich czasach?

Stresująca praca lekarzy w czasie pandemii

Paweł Radziński, reprezentował nasz kraj na mistrzostwach świata, sport był całym jego życiem. W pewnym momencie był zmuszony porzucić swoją pasję i poświęcić się pracy. Jest lekarzem rezydentem w trakcie specjalizacji z kardiologii. - Od początku pandemii trenował coraz mniej, nawet jak pojawiał się na treningach, to było widać, że jest zmęczony - powiedziała Małgorzata Serbin, pływaczka, koleżanka Pawła.

Paweł pracuje w szczecińskim szpitalu tymczasowym - walczy na pierwszej linii frontu. Zrezygnowałem z pasji, duże energii musiałem poświęcić na to, żeby być dalej wydajnym lekarzem – przyznał. - Muszę trochę zwolnić, bo po co mi rzeczy materialne, jak tracę swoje zdrowie psychiczne, relacje z bliskimi - wyjasnił.

Paulina Front
Przewodnik po testach na COVID-19
Jaki test na obecność koronawirusa warto wybrać?
Źródło: Dzień Dobry TVN

Doktor Michał Machowski jest zaś ratownikiem warszawskiego oddziału ratunkowego dla chorych z problemami kardiologicznymi.

- Zgłosiłem się na ochotnika na pierwszy dyżur na formującym się wtedy oddziale covidowym. Szedłem na ten dyżur przerażony. W czasie pandemii byłem przytłoczony ilością śmierci. W całym życiu zawodowym nie widziałem nigdy takiej ilości zgonów w tak krótkim czasie - podsumował.

Pomoc dla lekarzy

Doktor Magdalena Flaga- Łuczkiewicz to psychiatra. Na początku pandemii wraz z okręgową izbą lekarską stworzyła system pomocy psychologicznej dla lekarzy w trakcie pandemii. - Lekarze z pierwszej linii frontu, którzy walczyli bezpośrednio w oddziałach covidowych na początku pandemii, oni się nie zgłaszali, bo oni byli na wojnie. Lekarze są jednym z trzech zawodów, gdzie ryzyko popełniania samobójstwa jest największe. Ciężko im się zgłosić o pomoc, bo uważają, że to oni mają pomagać innym. Lekarze są ludźmi, są wypalenie, miewają depresję, mają zespół stresu pourazowego.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości