Jak palić drewnem, by uniknąć dymu? Zdun wskazał najczęściej popełniany błąd

Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak palić to drewnem. Gdzie i za ile kupować?
Jak palić to drewnem. Gdzie i za ile kupować?
Kącik jesieniary
Kącik jesieniary
Styl jesieniary - swetry i spódnice
Styl jesieniary - swetry i spódnice
Dary jesieni z ogrodu Małgosi Pieczyńskiej
Dary jesieni z ogrodu Małgosi Pieczyńskiej
Skarby jesieni – pomysły na pyszne przetwory
Skarby jesieni – pomysły na pyszne przetwory
Jesienne wianki do każdego wnętrza
Jesienne wianki do każdego wnętrza
Jesienne smaki
Jesienne smaki
Rozgrzej się na jesień
Rozgrzej się na jesień
Kryzys energetyczny spowodował, że składy węgla świecą pustkami. Sezon grzewczy zbliża się wielkimi krokami, dlatego wielu z nas szuka innych form opału, by mieć czym palić w piecu. Starszy zdun Piotr Batura wyjaśnił w Dzień Dobry TVN, jakie drewno najlepiej się do tego sprawdzi oraz jak poprawnie wzniecać ogień, by nie powstał dym.

Czym palić w piecu zamiast węgla?

Z powodu wojny w Ukrainie wiele państw zrezygnowało z kupowania węgla z Rosji, przez co mamy obecnie do czynienia z kryzysem energetycznym. Trudna sytuacja nie ominęła Polski. Węgla brakuje, dlatego szukamy alternatyw. Do palenia w piecu świetnie nadaje się drewno. Jakie będzie najlepsze?

- Przede wszystkim palimy drewnem suchym. Gatunki takie jak grab, dąb, buk, jesion, olcha, brzoza były i są pożądane. W tej chwili, przy kryzysie energetycznym, jaki mamy, myślę, że ludzie będą również palić gatunkami iglastymi. Można to robić, ale trzeba do tego zastosować albo odpowiednie urządzenie albo nauczyć się lepiej palić - powiedział starszy zdun Piotr Batura.

Ile czasu zajmuje suszenie drewna?

- Jeżeli mamy drewno lekkie typu brzoza, lipa, wierzba, sosna i świerk, to jeśli te kawałki nie będą większe od tego, który trzymam, to można przez jeden sezon je osuszyć - wyjaśnił zdun.

Jak poprawnie palić drewnem?

Zdun tłumaczył, jak odpowiednio rozpalić ogień w piecu, żeby nie zadymić pomieszczenia.

- Ludzie do tej pory robili tak, że układali podpałkę na dole, na kładli to drewno, na to kolejną podpałkę. Dokładali kolejne porcje, otwierali drzwiczki i zaczyna dymić, bo komin jest nierozgrzany. Natomiast jeżeli ułożymy stosik odwrotnie, czyli te najgrubsze kawałki damy na dno, potem te lekko rozdrobnione i najdrobniejsze położymy na górę, to wtedy ogień nie musi się męczyć z wielką ilością opału, tylko pali cały czas tyle, ile jest w stanie strawić. Dzięki temu nie ma dymu - podkreślił Piotr Batura.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Justyna Piąsta

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości