- Influencerzy w krajach arabskich muszą być szczególni uważni na treści, które publikują w mediach społecznościowych.
- Niektóre historie influencerów, którzy złamali normy są bardzo tragiczne.
Różnorodność cyfrowego świata
Działalność influencerska w świecie arabskim jest niezwykle zróżnicowana.
- Mamy świat mediów, prezenterki i prezenterów. Mamy aktorów i piosenkarki, bardzo często są to osoby z dwoma, trzema paszportami, żyjące trochę w Dubaju, trochę w Paryżu, w Mediolanie czy Nowym Jorku. Jest też część (...), która koncentruje się na domu, dzieciach i bogactwie, które bardzo chętnie klikamy - powiedziała Magdalena El Ghamari.
Warto jednak podkreślić, że w tym krajobrazie nie brakuje też arabskich influencerów, którzy walczą o prawa i równość, odważnie głosząc swoje poglądy.
Konsekwencje cyfrowej aktywności w krajach arabskich
Honor, głęboko zakorzeniony w kulturze i religii krajów arabskich, często staje w sprzeczności z otwartą ekspresją w Internecie. Jednocześnie niektóre reżimy wykorzystują te normy do kontroli społecznej, czyniąc działalność online niezwykle niebezpieczną.
Dla tych, którzy decydują się na bardziej kontrowersyjne treści lub otwarte wyrażanie sprzeciwu wobec norm, zmiana imion i nazwisk jest absolutnie kluczowa. Wynika to z faktu, że konsekwencje nie spadają tylko na jednostkę.
- Pamiętajmy, że mówiąc o arabskich rodzinach, mówimy o bardzo dużych grupach, o klanach rodzinnych, gdzie mamy do czynienia z liczbą przynajmniej kilkuset osób – podkreśliła Magdalena El Ghamari.
Influencerki, które decydują się na wyłamanie z norm, z automatu wiedzą, że nie znajdą męża w krajach arabskich. Często decydują się na życie poza granicami tych państw, ponieważ nie mają już nic do stracenia.
Tragiczna cena sławy. Historie z życia wzięte
Marcin Margielewski przywołuje w książce "Arabscy Influencerzy. Zbrodnia i sława" wiele wstrząsających historii, gdzie "blichtr świata influencingu kompletnie blednie".
- W Egipcie, który bardzo regularnie wytacza wojnę influencerom, młoda i znana Mawada al-Adham trafiła do więzienia wyłącznie za to, że nakręciła TikToka z synem swojej sąsiadki – powiedział pisarz.
Kobietę oskarżono o wykorzystywanie dzieci, choć był to jedynie niewinny taniec z chłopcem, który zresztą bardzo chciał wystąpić ze znaną influencerką.
Jeszcze bardziej wstrząsająca jest historia z Iraku, gdzie Tiba al-Ali, po powrocie z Turcji, została uduszona przez własnego ojca. Powód? Przedstawiła na swoim kanale YouTube partnera. Podobnie w Pakistanie (w tym przypadku mowa o państwie muzułmańskim), Qandeel Baloch została zamordowana przez swojego brata.
- To są właśnie zabójstwa honorowe – wyjaśnił Margielewski.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Zginęły z rąk swoich ojców, braci i mężów. Ofiary "zabójstw honorowych" walczyły o wolność
- Kilkulatka pracuje, tańcząc na pustyni. "Zarabia pieniądze dla swoich opiekunów"
- Musiała uciekać z kraju, bo innym nie podobało się, że chce być wolną kobietą. "Pobito mnie"
Autor: Izabela Dorf
Źródło zdjęcia głównego: Adam Burakowski/East News