Gang "złotogłowych" - historia rodziny Jacka Dehnela
Gang "złotogłowych" był formą zorganizowanej przestępczości. Wszystko zaczęło się w latach 40. i trwało do lat 70. Jak przyznaje sam autor książki, była to operacja przemytnicza na ogromną skalę. Poprzez dyplomatów brazylijskich przewożono głównie złoto i dolary, wywieziono też trochę dzieł sztuki – głównie sztukę niemiecką i austriacką. Szmuglowano też porcelanę, srebra.
- Siostra mojej babci wyszła za jednego z dwóch braci, którzy brali udział w tym procederze. To była duża operacja, w której brali udział brazylijscy dyplomaci. Polegała na tym, że ze Szwajcarii przywożono złote motety i sztabki, sprzedawano w Polsce za dolary. Te dolary wywożono znowu pocztą dyplomatyczną do Szwajcarii. Do tego dochodził także transport dzieł sztuki. Zasadniczo 99 procent to był transport złota za dolary, bo po prostu to było bardzo opłacalne. Ostatecznie była to afera i zapadły wyroki - powiedział Jacek Dehnel. - Ta sprawa miała 200 tomów akt - dodał.
Dwie historie jednej sprawy
Jacek Dehnel od samego początku chciał przedstawić w książce wydarzenia z perspektywy swojej rodziny. Gdy wybrał się do IPN-u, by przejrzeć akta, okazało się, że czeka na niego zdecydowanie więcej dokumentów, niż się spodziewał. Inspiracje te posłużyły mu do napisania drugiego tomu książki.
- Pomyślałem sobie, że napiszę książkę z perspektywy rodzinnej, a do tego dodam coś z akt. Okazało się, że wyszły dwie pełnowymiarowe książki, ponieważ to są zupełnie inne historie. To jest biała i czarna historia, mają niewiele punktów stycznych – podsumował pisarz.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Ulubione książki gwiazd. Co chętnie czytają: Cezary Pazura, Michał Żebrowski i Marcin Tyszka?
- Remigiusz Mróz wydał książkę, która "rodziła się" przez 10 lat. "Jest inna"
- Marzył, by opowiedzieć o ukochanych książkach. Napisał w tej sprawie list do Dzień Dobry TVN
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Michał Żebrowski/East News