Historia TOPR-u. "Nadal w tej służbie najważniejszy jest człowiek"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Historia powstania TOPR
Historia powstania TOPR
Turysto, tego nie rób w górach (napisy)
Turysto, tego nie rób w górach (napisy)
Rzuć wszystko i jedź w polskie góry
Rzuć wszystko i jedź w polskie góry
Wanda Rutkiewicz znowu patrzy na Himalaje
Wanda Rutkiewicz znowu patrzy na Himalaje
Tatrzańskie opowieści. Przejść wszystkie szlaki w Tatrach
Tatrzańskie opowieści. Przejść wszystkie szlaki w Tatrach
Dwie polskie himalaistki na szczycie K2
Dwie polskie himalaistki na szczycie K2
29 października 1909 roku powstało Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Była to wówczas czwarta tego typu organizacja na świecie. Jak w pierwszych latach wyglądała praca toprowców i jakim posługiwali się sprzętem w ratowaniu ludzi? Co zmieniło się na przestrzeni lat? Reportaż o historii TOPR-u zobaczyliśmy w Dzień Dobry TVN.

Powstanie TOPR-u

Pierwszym naczelnikiem straży górskiej był człowiek morza i gór Mariusz Zaruski.

- Bardzo umiejętnie połączył w pogotowiu dwa żywioły, czyli przewodników góralskich z taternikami. Byli to ludzie, którzy znali góry, którzy się wspinali, potrafili jeździć na nartach. Od samego początku służba w pogotowiu TOPR była honorowa - powiedział Wojciech Szatkowski z Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem.

W Dworcu Tatrzańskim znajdowała się pierwsza siedziba TOPR-u. - Do dworca dzwoniono bądź przychodził ktoś, zawiadamiając, że jest wypadek w górach. Mariusz Zaruski miał zasadę, że do około godziny zbierał zespół ratowników i ruszał w góry. Pogotowie TOPR wtedy nie miało żadnego pojazdu. Używano górskich furmanek albo wozów, no i potem w górach już docierali do tych ludzi i nieśli im pomoc - przekazał Szatkowski.

Toprowcy kiedyś i dziś

Jakiego sprzętu używali dawniej ratownicy TOPR-u?

- Głównym wyposażeniem toprowców był bambus, czyli specjalny, długi, lekki kij, na którym można było transportować rannego. Prócz tego liny konopne, czekan, raki. Wszystko było robione albo przez naszych kowali, albo zakupywane w Austrii w sklepach w Wiedniu - powiedział Marek Zaniewski z Galerii Mieczysława Króla Łęgowskiego. - Górale, którzy byli w TOPR-ze, w swoim stroju góralskim również uczestniczyli w akcjach ratunkowych. Ten ubiór jest już od setek lat przystosowany do takich trudnych momentów w górach. To niewiarygodne, że w tych czasach, na tak prymitywnym sprzęcie potrafili ratować ludzi, iść w tak trudne warunki. Dzisiaj byłoby to już kompletnie niemożliwe - podkreślił Zaniewski.

Obecnie trudno wyobrazić sobie ratownictwo górskie bez użycia śmigłowca.

- Mimo tego że jest nowy sprzęt, znakomite środki łączności, quady, skutery śnieżne, to jednak nadal najważniejszy w tej służbie jest człowiek znakomicie wyszkolony. Trzeba powiedzieć, że TOPR to są jedni z najlepiej wyszkolonych ludzi na świecie w ratowaniu górskim - przyznał Wojciech Szatkowski.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na platformie Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Justyna Piąsta

Reporter: Izolda Sanetra

Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości