Godzina dla Ziemi ma na celu nakłonienie ludzi do refleksji na temat zmian klimatu i zachęcenie ich do wprowadzenia ekologicznych rozwiązań do codziennego życia. Raz w roku, w marcu, jednoczy ludzi z różnych kontynentów i państw. Godzina dla Ziemi często poświęcana jest również konkretnym obiektom w danym kraju, w Polsce była dedykowana m.in. Puszczy Karpackiej oraz Wiśle. Nie wiesz na czym polega akcja organizowana przez World Wide Fund for Nature? Poznaj jej główne założenia, a także krytykę na jej temat.
Na czym polega godzina dla Ziemi?
Stworzona przez WWF Godzina dla Ziemi odbywa się co roku, w każdą ostatnią lub przedostatnią sobotę marca. Polega na wyłączeniu na 60 minut wszystkich urządzeń elektrycznych i świateł zarówno w budynkach mieszkalnych, w biurach, jak i w miejscach publicznych (galerie handlowe, muzea, teatry, itd.). Celem akcji jest nakłonienie jak największej ilości osób i instytucji do wzięcia udziału w wydarzeniu. Akcja WWF obejmuje cały świat i mogą przyłączyć się do niej wszystkie państwa, które chcą zjednoczyć się w celu walki o dobro planety.
Warto zaznaczyć, że organizowana przez WWF Godzina dla Ziemi ma jedynie wymiar symboliczny i ma zachęcić obywateli różnych państw do refleksji nad zmianami zachodzącymi w klimacie i środowisku.
Akcja WWF – historia Godziny dla Ziemi
Akcja WWF po raz pierwszy odbyła się w Sydney w Australii w 2007 roku. W następnym roku do wydarzenia przyłączyło się 370 miast na całym świecie, w Polsce światła zostały wyłączone w Poznaniu oraz w Warszawie. W drugim roku istnienia akcji w ramach walki o dobro planety zjednoczyło się 78 różnych państw, spośród których bezpośredni udział w Godzinie dla Ziemi brało udział aż 700 miast. Prawdziwy przełom nastąpił jednak w 2010 roku, kiedy to na 60 minut energię elektryczną odłączono w ponad 4000 miast z różnych kontynentów. Do akcji przyłączyły się wtedy również największe zabytki i atrakcje turystyczne z różnych zakątków świata, w tym Opera w Sydney, Pałac Kultury i Nauki w Warszawie oraz Wieża Eiffla w Paryżu. Od tego czasu, co roku do Godziny dla Ziemi przyłącza się coraz więcej osób i instytucji, a World Wide Fund for Nature odnotowuje kolejne rekordy w jednoczeniu ludzi różnych narodowości i religii, którym zależy na dobru planety.
Godzina dla Ziemi – logo akcji WWF
Od momentu powstania akcji logo, które miało być identyfikowane z akcją, było bardzo proste i minimalistyczne. Przedstawiało liczbę 60, czyli liczbę minut, w trakcie których trwa akcja. Od 2011 roku jednak wprowadzono niewielką zmianę, a mianowicie dodano plus. „60+” znajduje się na czarnym tle, a wypełnieniem liczby jest fragment mapy świata, na której widać lądy i oceany. Taka zmiana uwarunkowana była chęcią zwrócenia jeszcze większej uwagi na problem zmieniającego się klimatu. Nie wystarczy myśleć o Ziemi i ekologii przez 60 minut, trzeba przez całe życie dbać o planetę, m.in. poprzez uczestnictwo w akcjach ekologicznych, segregowanie śmieci, oszczędzanie wody i prądu na co dzień oraz rozsądne gospodarowanie zasobami naturalnymi.
Godzina dla Ziemi – krytyka akcji
Godzina dla Ziemi nie jest jednak chwalona przez wszystkich. Ze względu na swój symboliczny charakter, czyli jedynie 60 minut akcji, nie ma ona realnego wpływu na zużycie energii, a tym samym nie przyczynia się do pozytywnych zmian w systemie ekologicznym. Według specjalistów z zakresu produkowania i dostarczania energii, nagłe wyłączenie świateł i urządzeń elektrycznych w wielu miejscach na świecie może prowadzić do uszkodzenia systemów elektroenergetycznych. To z kolei może wywołać przerwy w dostawie światła i energii nawet na kilkanaście godzin. Choć coraz więcej elektrowni przygotowuje się na ewentualne odłączenie odbiorników, nie oznacza to, że nie wywoła żadnych komplikacji.
Ograniczenie produkcji energii w sposób nagły jest procesem dość skomplikowanym, tak samo jak jej ponowne uruchomienie już po zakończeniu 60-minutowej akcji. W rzeczywistości akcja Godzina dla Ziemi może spowodować więcej problemów, niż przynieść zamierzone korzyści. Ludzie powinni znaleźć inny sposób na ochronę środowiska, ponieważ jedna akcja raz w roku przez 60 minut niewiele może zmienić w tej kwestii i raczej rzadko staje się powodem do kolejnych zmian, które mogłyby pozytywnie wpłynąć na klimat.
Krytyka Godziny dla Ziemi nie pochodzi wyłącznie ze strony dostawców energii, negatywne opinie o akcji wygłaszają również niektórzy ekolodzy, fizycy i naukowcy. Eksperci twierdzą, że przez nagłe wyłączenie i włączenie światła na całym świecie można przyczynić się do jeszcze większego zużycia energii niż na co dzień. drugiej jednak strony - nie robi tego cały świat i wszyscy na raz.
Zobacz także:
- Jak ograniczyć plastik w kuchni? Konrad Koterba poleca ekologiczne gadżety
- "Zmień ego na eko", czyli ekologiczna mobilność dla kobiet
- Gwiazdy działają na rzecz ekologii. "Wyciągam najmniejszą rzecz ze śmietnika, bo włożyli nie do tego kosza"
Autor: Adrian Adamczyk
Źródło zdjęcia głównego: Jasper James/Getty Images