- GPS - czym jest i jakie role odgrywa w naszej codzienności.
- Zagłuszenie sygnałów GPS. Dlaczego tracimy łączność z urządzeniami?
- Jamming, spoofing jako techniki zagłuszania sygnałów GPS. Co oznaczają?
GPS – czym jest?
Choć towarzyszy nam na co dzień w telefonach, samochodach czy smartwatchach, nie każdy potrafi odpowiedzieć na pytanie: czym właściwie jest GPS?
Najprościej mówiąc, GPS (Global Positioning System) to system nawigacji satelitarnej, który pozwala określić nasze położenie w dowolnym miejscu na Ziemi. Działa dzięki sieci satelitów krążących wokół naszej planety.
- Wyobraźmy sobie, że mamy w telefonie GPS. Co sprawia, że ten telefon dobrze wie, gdzie jest. Łączy się z kilkoma satelitami, pozyskuje informacje i bada różnicę czasu, z jaką sygnał z każdej z satelity do niego trafił. Dzięki temu jest w stanie perfekcyjnie zidentyfikować, gdzie jest – tłumaczył Maciej Kawecki.
Zagłuszenie sygnałów GPS. Dlaczego tracimy łączność z urządzeniami?
Nad Bałtykiem coraz częściej dochodzi do zagłuszenia sygnału GPS przez specjalne urządzenia. Te najczęściej ustawiane są na terenie Federacji Rosyjskiej i Białorusi, a my z wiadomych przyczyn jesteśmy ofiarami najczęstszych ataków. Sam sprzęt nietrudno zauważyć. Najczęściej umieszczany jest na samochodach, gdzie widzimy agregat oraz radar w postaci metalowej płyty.
- Przyczyn zagłuszania może być wiele. Najrzadsza to są burze magnetyczne. To się dzieje raz na parę lat. Najczęstsza przyczyna to jest wojna hybrydowa, zwłaszcza biorąc pod uwagę nasze położenie geograficzne. Zakłócenia GPS na Bałtyku są bardzo duże. Wiemy już, że odpowiedzialność za to ponosi Rosja. Do zagłuszenia sygnału wykorzystuje się różne techniki jamming, spoofing – mówił ekspert do spraw nowych technologii.
Spoofing i jamming - co to jest?
Co to oznacza w praktyce? Jak wyjaśniał nasz gosć, spoofing to przechwytywanie sygnału satelitarnego. Najprościej opisuje to sytuacja, gdy ktoś podjeżdża samochodem pod nasz dom i udaje sygnał, który emituje satelita. To zakłóca położenie naszego telefonu. Jamming to zaś szumienie, zakłócanie sygnału satelitarnego.
- Jest jeszcze jedna przyczyna zagłuszania sygnału satelitarnego. Obszar morza Bałtyckiego jest miejscem dość częstych testów NATO. Tam specjalnie zagłusza się sygnały po to, żeby testować naszą odporność - zaznaczył.
Zbigniew Urbański zauważył, że problem nie dotyczy tylko północnej części Polski. Jeśli spojrzymy na mapę, widać, że cała "świeci się" na czerwono.
- Alarm wszczęli droniarze. My myślimy, że to są zabawki, a takie urządzenia potrafią kosztować kilkanaście tysięcy. Ja straciłem już dwa drony – przyznał dziennikarz technologiczny.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Zobacz także:
- To oni wygrali Rajd Barbórka. Teraz zbierają siły na Mistrzostwa Europy
- Historyczny awans polskich piłkarek na Euro 2025. "Będziemy mogli porównywać się do krajów zachodnich"
- Przebiegł z wózkiem 100 km i pobił rekord świata. "To było niebywałe"
Autor: Nastazja Bloch
Źródło zdjęcia głównego: Anita Walczewska/East News