Marcin Latałło stracił ojca w górach
Stanisław Latałło zginął podczas wspinaczki w Himalajach w grudniu 1974 roku. Marcin Latałło po latach wrócił do trudnych emocji związanych ze stratą rodzica. Nakręcił dokument "Ślad", który poświęcony jest tragicznie zmarłemu w górach polskiemu operatorowi filmowemu i bohaterowi ''Iluminacji'' Krzysztofa Zanussiego.
- Mój tata był pierwszym Polakiem, który zginął w Himalajach. Ostatni rozdział książki Racheli poświęcony jest mojemu tacie. Stanisław Latałło był przede wszystkim aktorem i reżyserem, filmowcem. Pojechał w góry, bo kierownik wyprawy Andrzej Zawada wypatrzył go sobie. Wróciły do mnie emocje związane z tym, że jest się dzieckiem, ojciec jedzie w góry i z nich nie wraca - wspominał Marcin Latałło .
- Rodziny płacą wysoką cenę. Rozmawiając z Marcinem widziałam, że te emocje są w nim ciągle żywe - dodała Rachela Berkowska.
"Życie za szczyt"
Rachela Berkowska pośród rodzin, najbliższych i członków tragicznych wypraw szukała odpowiedzi na pytania, które pozostają tajemnicą gór. Ruszając na wyprawy w Himalaje i Karakorum wspinacze godzili się na wyrzeczenia, zimno, głód, chorobę wysokościową, ale przecież nikt z nich nie myślał o ostatecznym. O tym, że zapuszczając się w strefę śmierci, może już z niej nie wróci. - Pisanie tej książki było dla mnie niezwykłą emocją. To nie tylko historia Stanisława Latałło. On zginął 17 grudnia, a 24 grudnia zginął Andrzej Bieluń, zostawiając 10-letnią córkę Magdę. Magda po tych prawie 40 latach nie jest pogodzona z tym, że taty nie ma - mówiła autorka książki "Życie za szczyt".
- Wyciągnęłam historie, które były nieco zapomniane - podsumowała.
Zobacz także:
- Młodzieżowe Słowo Roku 2021 zostało wybrane
- Prowadzący Dzień Dobry TVN nagrali kolędę. "Adele i Mariah Carey mogą drżeć"
- Julia Sobczyńska o partnerce i relacjach z rodzicami "Z tatą był na początku ciężki orzech do zgryzienia"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN