Przemek napisał książkę przy pomocy nosa. "Ma niesamowitą cierpliwość"

Napisał książkę nosem
Źródło: Dzień Dobry TVN
Napisał książkę nosem
Napisał książkę nosem
Life On Wheelz o seksie osób z niepełnosprawnościami
Life On Wheelz o seksie osób z niepełnosprawnościami
Przemek Kossakowski o wsparciu osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi
Przemek Kossakowski o wsparciu osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi
Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
Niepełnosprawne ofiary wojny w Ukrainie. Jak im pomóc?
Niepełnosprawne ofiary wojny w Ukrainie. Jak im pomóc?
Życie z niepełnosprawnym dzieckiem
Życie z niepełnosprawnym dzieckiem
Przemysław Kondratowicz cierpi na mózgowe porażenie dziecięce. Mimo braku sprawności fizycznej 41-latek stale podejmuje nowe wyzwania w życiu. Mężczyzna zdobył tytuł magistra, a jego następnym celem było napisanie książki, którą tworzył przy pomocy nosa. Zajęło mu to 5 lat.

Napisał książkę nosem

Dla Przemka Kondratowicza, który cierpi na mózgowe porażenie dziecięce, największym problemem jest niewyraźna mowa i brak możliwości poruszania rękoma. Brak sprawności fizycznej nie powstrzymuje go od osiągania sukcesów. Wskaźnikiem IQ przewyższa niejednego rówieśnika.

Rodzice w dużej mierze starali się go traktować jako w pełni sprawne dziecko. - Pewnego dnia stwierdziłam, że tak dalej być nie może. Wszyscy musimy żyć własnym życiem i spełniać się - wspomina mama, Iwona Kondratowicz. Przemysław zaczął chodzić do szkoły, skończył liceum i obronił tytuł magistra. Gdy osiągnął swoje cele, wciąż poszukiwał kolejnych wyzwań.

Książka Przemysława Kondratowicza

Mama mężczyzny zaproponowała mu, aby napisał książkę. Ze względu na chorobę tworzył ją przy pomocy nosa. - Ma niesamowitą cierpliwość do takich ruchów, których normalny zdrowy człowiek nie może wykonać - tłumaczy tata Przemka, Stanisław Kondratowicz. - Czasem napisał dwa zdania, czasem pół, a niekiedy też wcale - dodaje.

Napisanie publikacji zajęło Przemysławowi pięć lat. Książka "Pod napięciem. Historia prosto z pod nosa, która nigdy nie powinna się wydarzyć" opowiada o jego życiu.

- Napisał ją, żeby ludzie zdrowi poznali ludzi chorych i przestali się ich bać - wyjaśnia pani Iwona. - Jesteśmy niezwykle dumni i podziwiamy naszego syna - podkreśla kobieta.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości