Seniorzy szyją poduszki dla dzieci z Ukrainy
Na pomysł zaangażowania seniorów do akcji wpadła Pani Dorota Obarewicz. To ona koordynuje pracę wszystkich stanowisk - od wykroju, poprzez szycie, aż do wypełnienia.
- Stwierdziliśmy, że dla dzieci poduszki są taką ważną rzeczą, a chcieliśmy, żeby dzieci, które przyjeżdżają z Ukrainy miały coś takiego radosnego, coś swojego i coś, czego zapewne nie wzięły ze sobą uciekając przed wojną. Podusia to jest taka rzecz do której się można przytulić, zabrać dalej ze sobą - opowiada Pani Dorota.
Dokąd trafiają poduszki szyte przez seniorów z Poznania?
W tej chwili w niezwykły projekt zaangażowanych jest około 40 seniorów, dla wszystkich jest to przyjemność i ogromna radość, że swoją pracą wywołują uśmiech na twarzach najmłodszych uchodźców.
- Naprawdę żal jest przede wszystkim tych dzieci małych i z myślą o nich to wszystko robimy - mówi jedna z pań robiących poduszki.
- Nasze poduszki trafiają do punktów w Arenie, na Politechnice Poznańskiej. Szyliśmy też poduszki na ulicę Dożynkową, trafiły tez na aulę Uniwersytetu Adama Mickiewicza. Widzieliśmy uśmiech tych dzieci, które dostały poduszki, no to serce rośnie - ze wzruszeniem mówi Pani Dorota.
Przyłączamy się do apelu o podarowanie szyjącym poduszki seniorom sprawnej maszyny do szycia, ponieważ ta na której pracują jest w złym stanie, a jedną stracili już bezpowrotnie. Osoba, która ma i chciałaby przekazać taki sprzęt proszona jest o dostarczenie go do Klubu Promień na Osiedlu Piastowskim 101 - Zespół Dziennych Domów Pomocy w Poznaniu.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Miłość po sześćdziesiątce. "Seniorki są bardziej wymagające. Nie chcą już prać skarpetek"
- Seniorki założyły zespół taneczny i wygrywają turnieje. Jak wypadły podczas występu na żywo?
- Od ponad 90 lat gra na fortepianie i nie zamierza rezygnować ze swojej pasji. "Gram od początku, odkąd tylko zaczęłam chodzić i gram po dziś"
- 30 lat doświadczenia
- Od 2014 roku z misją w Ukrainie, z biurem pomocowym w Kijowie
- Opiera się na 4 zasadach: humanitaryzmu, bezstronności, neutralności i niezależności
- Regularnie publikuje raporty finansowe ze swoich działań
Autor: Patrycja Sibilska
Reporter: Dagmara Kowalczyk
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN