Włoskie miasteczka idealne na jesień. "Nagle turystów ubywa"

Włoskie miasteczka - idealny cel podróży jesienią
Jesienią podróż do Włoch
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jesień to najlepsza pora na zwiedzanie Włoch – tłumy turystów powoli opuściły ten piękny kraj, a wszystko zaczyna tętnić typowym lokalnym życiem. Do których miejsc warto się teraz wybrać? W Dzień Dobry TVN opowiadali Agnieszka Tiutiunik i Przemysław Pozowski - narzeczeni, którzy stworzyli dwa przewodniki po Włoszech.

Jesienna podróż do Włoch

Kluczowe fakty:
  • Włoskie miasteczka są idealnym celem jesiennej podróży
  • Do których włoskich miasteczek warto się udać o tej porze roku?
  • Przewodnicy wskazują miejsca, które najlepiej zwiedzać we Włoszech jesienią

Jesień to idealny czas, żeby jechać do Włoch, podobnie jak wiosna, żeby ominąć największe tłumy. Jesienią każde włoskie miasteczko ma jakieś swoje święto – kasztanów, oliwek czy wina i zawsze jest coś nowego do odkrycia.

- Jeździmy tam od 15 lat. To są właśnie takie Włochy, które kochamy - mówiła Agnieszka Tiutiunik.

- Jesienią nagle turystów ubywa - podkreślił Przemysław Pozowski.

Jakie miejsca warto odwiedzić jesienią we Włoszech?

Boccadasse (Liguria)

Kiedyś wioska rybacka pod Genuą, dziś już wchłonięta przez miasto. W lecie niezwykle popularna, jesienią zamienia się w miejsce, gdzie fale rytmicznie rozbijają się o brzeg, a ludzi ubywa. Zostają kolorowe domki, jeden bar i kilka knajpek z pysznym jedzeniem prosto z kutra.

Cetara (Kampania)

Jedno z miasteczek na Wybrzeżu Amalfitańskim. Nie tak popularne, jak Amalfi czy Sorrento, ale równie urokliwe. I ma swoją specjalność – colaturę di alici, czyli specjalny soczek z sardeli, którymi podlewa się wszelkie dania.

Mantua (Lombardia)

Świetna kuchnia, pieczątka od UNESCO i położenie nad trzema jeziorami. Spróbować można tu jedynych w swoim rodzaju pierożków tortelli z dynią, gałką muszkatołową i okruszkami ciasteczek amaretto. Oczywiście pływających w maśle, jak to w Lombardii. Jest i Zamek św. Jerzego otoczony fosą i Palazzo Ducale. Długo panował w Mantui ród Gonzagów, a brak podbojów sprzyjał rozwojowi miasta.

San Pellegrino Terme (Lombardia)

To miasteczko nieopodal Bergamo. Jesienią jeszcze zyskuje, gdy liście na drzewach przybierają kolory żółty i czerwony. Ma fantastyczne spa mieszczące się w dawnym budynku kasyna w stylu art deco, a z jego otwartego basenu można patrzyć na pobliskie góry.

Scanno (Abruzja)

To miasto fotografów. Otoczone górami, nieopodal jeziora w kształcie serca. Kilkadziesiąt lat temu upodobali je sobie znani mistrzowie fotografii, jak np. Henri Cartier-Bresson. Zdjęcie "Scanno Boy" Mario Giacomelliego dziś wisi w jednym z najsłynniejszych muzeów świata – MoMa.

Spoleto (Umbria)

Leży w Umbrii, czyli tym regionie Włoch, który nie ma dostępu do morza. To miasto pełne schodów… elektrycznych. Słynie z festiwalu dei Due mondi, który do tego miasta ściągał choćby młodego Ala Pacino czy Luciano Pavarottiego. Ale też z "mostu samobójców" i scenerii szalenie popularnego serialu we Włoszech Don Matteo.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz też na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości