Wytatuowała gałki oczne i straciła wzrok
Jak mówiła w rozmowie z Dzień Dobry TVN Aleksandra, od pomysłu do realizacji minęło pięć lat. Odpowiedniego miejsca do przeprowadzenia zabiegu szukała przez rok i wybrała Piotra A. z Warszawy. Jak opisywała, podczas wizyty był spokojny i opanowany, zapewniał, że nie ma powodów do zmartwień, a zabieg tatuowania gałek ocznych przeszedł prawidłowo.
Jak dbać o skórę?
Kobieta w jednym oku straciła wzrok całkowicie, w drugim znacznie. W kwietniu 2022 roku musiała przejść zabieg usunięcia jednej z gałek ocznych. Jak podaje TVN24, tuż przed świętami zapadł wyrok w sprawie tatuatora, który został oskarżony o nieumyślnego narażenia na ciężkie kalectwo. Z badań przeprowadzonych przez prokuraturę wynika, że mężczyzna użył tuszu, który był przeznaczony do skóry i nie był odpowiedni to tego typu zabiegu.
Tatuator usłyszał wyrok
Mężczyzna nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów. Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli uznał Piotra A. za winnego i wymierzył mu karę roku ograniczenia wolności w postaci obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne po 30 godzin miesięcznie. Ponadto musi zapłacić kobiecie 150 tys. zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Groziły mu 3 lata więzienia.
Wyrok nie jest prawomocny, a obrońcy Aleksandry czekają na jego uzasadnienie. Nie zgadzają się z zarządzoną karą.
- Rozważamy apelację, ponieważ w naszej ocenie kwota nawiązki w wysokości 150 tysięcy złotych jest niewspółmierna, co do rozmiaru poniesionej krzywdy - ciężkiego kalectwa w postaci całkowitej utraty wzroku. Traktujemy wyrok skazujący jako przyznanie racji stronie pokrzywdzonej przez sąd I instancji, co rokuje na dokonywanie dalszych czynności prawnych - powiedział dla TVN24 Paweł Jagielski z kancelarii Sikorski i Jagielski E-Prawnik.biz we Wrocławiu.
Więcej na ten temat w artykule TVN24.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz też:
- Zanim trafił do szpitala, spędził 6 godzin w karetce. Po kilku dniach zmarł. "To było takie nieludzkie"
- Fala zachorowań na grypę. Czy wystarczy leków w aptekach?
- Oszustwo na "wirtualne pensjonaty". Jak nie dać się nabrać?
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: AIFARY FOTOGRAFIA/Getty Images