- Kierowca toyoty przekroczył prędkość o ponad 70 km/h w centrum Wrocławia.
- Okazało się, że wiezie rodzącą partnerkę do szpitala przy ul. Borowskiej.
- Policjanci zareagowali natychmiast – eskortowali parę na porodówkę z użyciem sygnałów.
Niebezpieczna prędkość i poród w drodze
Zwykła kontrola drogowa w okolicach ulicy Kosmonautów we Wrocławiu szybko przerodziła się w akcję ratunkową. Funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali toyotę, której kierowca poruszał się z prędkością ponad 120 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. Choć początkowo mogło się wydawać, że mają do czynienia z nieodpowiedzialnym kierowcą, sytuacja błyskawicznie się wyjaśniła.
– Podczas rozmowy z funkcjonariuszami mężczyzna wyjaśnił, że wiezie swoją partnerkę, u której rozpoczął się poród i pilnie muszą dotrzeć do szpitala przy ulicy Borowskiej – przekazała Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
– Dzięki profesjonalnej i odpowiedzialnej postawie funkcjonariuszy kobieta została bezpiecznie przekazana pod opiekę personelu medycznego oddziału porodowego. Przypominamy, że choć przepisy ruchu drogowego obowiązują wszystkich uczestników, w wyjątkowych sytuacjach – takich jak zagrożenie życia lub zdrowia – to najważniejsze jest bezpieczeństwo i szybka pomoc – dodała funkcjonariuszka.
Eskorta policyjna na porodówkę
Po szybkiej ocenie sytuacji policjanci nie mieli wątpliwości – nie było czasu na mandat czy formalności. Natychmiast włączyli sygnały dźwiękowe i świetlne i rozpoczęli eskortę do szpitala oddalonego o 13 kilometrów. Dzięki ich reakcji cała trasa została pokonana szybko i bezpiecznie. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery nasobne funkcjonariuszy, które teraz pokazują, jak dynamicznie i profesjonalnie przebiegła interwencja.
– Dzięki profesjonalnej i odpowiedzialnej postawie funkcjonariuszy kobieta została bezpiecznie przekazana pod opiekę personelu medycznego oddziału porodowego – podkreśla rzeczniczka policji.
Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na tvn24.pl.
Zobacz także:
- Coraz więcej dzieci porzucanych w szpitalach psychiatrycznych. "Ofiary sporów okołorozwodowych"
- Roczne dziecko wpadło do studni. "Matka przytrzymywała je kijem od miotły"
- Dramatyczne chwile na Bulwarach Wiślanych. Policjanci odnaleźli zaginionego 8-latka
Źródło: tvn24.pl, KMP Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: MP Wrocław